PJN trzecią najpopularniejszą partią w grupie 18-24

 

 

 

 

 

Podobnie sytuacja ma się w grupie studentów i uczniów – tu mamy poparcie jeszcze wyższe, bo 11-procentowe (PO – 27%, PiS – 26%).

 

 

 

 

Jakie można z tego wyciągnąć wnioski. Po pierwsze, nie można się za bardzo emocjonować tym sondażem, bo może być nie do końca w pełni oddający rzeczywistość, ale faktem jest, że już w poprzednich badaniach widać było ten trend. Po drugie, byłoby to zrozumiałe – młodzi ludzie zaczynają być zawiedzeni zarówno rządzącą PO, jak i "opozycyjnością" Palikota. Mogą też być zszokowani ostatnimi wypowiedziami Korwina – Mikke. Po trzecie, wbrew marzeniom Kaczyńskiego, nie mają zamiaru masowo pakować się we wspieranie jego partii i w głosowanie na Brudzińskiego, Porębę czy Suskiego. Po czwarte, wybierają PJN, bo w ostatnim czasie daliśmy im kilka powodów do tego, żeby zainteresować się naszym programem i nami samymi.

 

Tak czy inaczej – uplasowanie się PJN  w tym rankingu na trzecim miejscu, za PO i PiS, oraz zdystansowanie Palikota i Korwina (tradycyjnie popularnych wśród młodzieży) to dla nas dobry prognostyk do tego, by powalczyć o rozczarowanych wyborców Tuska i, do pewnego stopnia, Kaczyńskiego. To także dowód na to, że jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy, jeszcze się nam pokłonią ci, co palcem wygrażali.