kabaretu ciąg dalszy
Właśnie podano, że PJN "wygrało" w SA swą nazwę ze stowarzyszeniem , które taką samą nazwę zarejestrowało wcześniej.
Nihil novi.
PO kiedy się chciała zarejestrować w sądzie to również okazało się, że jest już zarejestrowana partia o takiej nazwie.
O jaki był szum! Jak tak można, dlaczego jakiś szarak odważył się ( ODWAŻYŁ SIĘ) zarejestrować bez zgody ważniaków!
Mało brakowało a PO musiałaby zmienić nazwę
I co?
Ano tow Olechowski osobiście zadbał aby nazwę przydzielić "swemu dziecku" a nie jakiejś partyjce zgłoszonej przez obywatela wierzącego w wolność i demokrację ( idiota jakiś czy co?). Co z tego że obywatel zrobił to wcześniej?
Nic.
Przecież nie ważne kiedy, ważne KTO!
Dziś mamy powtórkę z rozrywki, a w roli głównej PJN.
Dycha minęła i nic w tym kraju się nie zmieniło. Wajchowi mają się dobrze.