PJN, czyli przyzwoitość jest nieważna

. .

   Była liderka PJN Joanna Kluzik-Rostkowska przybyła na konwencję Platformy Obywatelskiej do gdańskiej Ergo Arenystawiając tym samym w bardzo niezręcznej sytuacji najwierniejszą kompankę z rokoszu Elżbietę Jakubiak, która jeszcze dziś dawała słowo honoru, że Kluzikowa na 100 % nie dołączy do Platformy.
  Kluzik-Rostkowska siedzi obok. pełnomocnika rządu ds. osób wykluczonych Bartosza Arłukowicza, Radosława Sikorskiego oraz Grzegorza Schetyny. Miejsce przygotowane dla byłej liderki PJN oznaczono kartką z napisem „rezerwacja VIP”. Można zakładać, że wśród wykluczonych vipów znajdą się obok tacy mężowie stanu, jak Chlebowski i Drzewiecki.

  Dzisiejsze miejsce Kluzik Rostkowskiej wiele tłumaczy z jej zachowania w czasie kampanii prezydenckiej, oraz późniejszych zachowań tj. wyjścia z PIS i powołania PJN. 
Nie można mylić przyczyn ze skutkami. Jej obecna pozycja to nie wynik kary czy pokuty, lecz zamierzony cel, który właśnie został zrealizowany. Pokazała tym samym, że żadne idee i wartości nie mają dla niej znaczenia, liczy się tylko koryto i ten, kto je właśnie zapełnia.
Warto, aby wyborcy o tym pamiętali.