Pisanie o „smoleńskim prezesie” jest zwykłym bolszewickim chamstwem…

Tylko zbolszewizowana hołota może tak zatytułować jakikolwiek tekst o J. Kaczyńskim!

Towarzysz "Matka Kurka" natychmiast wyciął mój poniższy komentarz o tym tytule jego tektu na Nowym Ekranie

* * *

Pisanie o "smoleńskim prezesie" jest zwykłym bolszewickim chamstwem…

*

Pomijając już i to — że są to chamskie kpiny i jest to naigrywanie się z niemal 100 osób poległych w Smoleńsku.

Jak widać ten stalinowski "duch tow. Lenina" ma się znakomicie…

* * *

Trudno się dziwić, że najlepsi blogerzy stąd odchodzą — tym bardziej, że takie teksty są promowane przez adminów!!!

* * *

Jest to typowe dla propagandzistów działanie. Ten kurak już wcześniej przecież pisał różne fałszywki w sieci — pod różnymi innymi nickami…

Tak więc kurak usiłuje tu łapać pierwszych naiwnych — nie lubiących J. Kaczyńskiego — na typową bolszewicką przynętę… 

Czyli są to takie ładnie świecące i miło mówiące robaczki: "Popatrzcie, mamy teraz wspólne interesy, więc twórzmy wspólny front antykaczyńskiej jedności narodu".

A później ci jednolitofrontowcy, czyli leninowscy pożyteczni idioci, sami także byli mordowani — gdytylko przestawali być komunistom potrzebni…