Śpiewali dla Niemców, tańczyli, specjalnie dla nich pisali scenariusze filmowe. Rozmowa z Alanem Ridingiem, który opisał kolaborację francuskich artystów z III Rzeszą na tokfm.pl.
Francuscy artyści spotykali się nie tylko na rautach. Pisarze i malarze, jeździli także do Rzeszy….
Spora część wracała z Niemiec zachwycona. Ogromne wrażenie zrobił na nich porządek i nienaganna organizacja życia w III Rzeszy. Był to obraz diametralnie różny od tego, co w latach 30. XX stulecia działo się w ich ojczyźnie. We Francji panował chaos, nic nie działało jak powinno. To był przekaz: patrzcie jak działają Niemcy-Francja powinna ich naśladować.
Po wojnie żałowali. Próbowali się potem tłumaczyć, że w zamian za kulturalną kolaborację obiecywano im np. uwolnienie jeńców wojennych.
Więcej:
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103089,12956671,Kulturalna_kolaboracja_z_hitlerowcami__Jak_francuscy.html
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."