PiS rozpoczął delegitymizację prezydentury Komorowskiego
14/12/2011
406 Wyświetlenia
0 Komentarze
11 minut czytania
Komorowski jest częścią dzisiejszego układu władzy, który wywodzi się PO. Nie jest też prezydentem „wszystkich Polaków”, tylko części, w odróżnieniu od Lecha Kaczyńskiego.
Palikot jest twórcą brutalnego pomysłu na niszczenie Lecha Kaczyńskiego . To on rzucił hasło „„zniszczyć fundamenty godnościowe tej prezydentury” , zaakceptowane prze Tuska i jego otoczenie. Tak to opisuje Karnowski „
To on miał zdecydować o używaniu Janusza Palikota przeciw śp. Lechowi Kaczyńskiemu, tak by – jak mówił sam poseł z Lublina – „
zniszczyć fundamenty godnościowe tej prezydentury„ …(
więcej )
Kaczyński miał rację przemawiając na Marszu Niepodległości i Solidarności gdy mówił o braku moralnego fundamentu w rządzeniu państwem
„gdyby nie 13 grudnia. To jest prawa i ta prawda jest wielkim oskarżeniem zarówno tych, którzy o 13 grudnia zdecydowali, przeprowadzili, ale także i tych, którzy już po roku 1989 nie chcieli tych czynów ukarać, tych wydarzeń pokazać, pokazać do końca całej prawdy o nich, nie chcieli wielkiego rozliczenia– podkreślił prezes PiS.
– To nie jest prawda, że skoro minęło 30 lat, to
te wydarzenia już nie są aktualne. One nadal są, co pokazują ostatnie tygodnie – mówił prezes PiS podczas przemówienia w trakcie Marszu Niepodległości i Sprawiedliwości. – Ostatnie wydarzenia pokazują
brak moralnego fundamentu w rządzeniu państwem„…(
źródło )
Czy w związku z faktem , że środowisko Platformy przygotowało i metodycznie realizowało wzorowaną na metodach Goebbelsa operację przeciwko Lechowi Kaczyńskiemu pod kryptonimem „zniszczyć fundamenty godnościowe tej prezydentury„ PiS ustami Hoffmana ma prawo do rozpoczęcia procesu delegitymizacji prezydentury Komorowskiego .
Oddajmy głos Hoffmanowi i argumentacji „- Jarosław Kaczyński nie jest członkiem Rady Bezpieczeństwa Narodowego w tym składzie i nie zamierza zmieniać tej decyzji„….”Zdaniem Hofmana,
Komorowski jest częścią dzisiejszego układu władzy, który wywodzi się PO.
Nie jest też prezydentem "wszystkich Polaków", tylko części, w o
dróżnieniu od Lecha Kaczyńskiego. Hofmanowi nie podoba się również, że
nie odbyła się debata przed najnowszym szczytem UE. – W Niemczech
kanclerz Merkel mogła poinformować posłów, premier Cameron swój parlament, tak samo prezydent Sarkozy. A RBN n
ie zebrał się przed szczytem, aby premier lub minister spraw zagranicznych przedstawił założenia polskiego stanowiska. A jeśli tak, to RBN jest ciałem fikcyjnym. Jeśli mamy się dowiedzieć ex post, to możemy o tym przeczytać w gazetach – stwierdził. „…(
źródło )
Kluczową sprawą dla akceptacji procesu delegitymizacji prezydenta, delegitymizacji władzy jest zjawisko putynizacji polityki i klasy politycznej III RP . Wikipedia tak definiuje delegitymizację władzy „
Delegitymizacja władzy – u
trata aprobaty społecznej (legitymizacji ) przez władzę. Polega na różnie motywowanym, fragmentarycznym lub całkowitym, krótkookresowym lub trwałym
wycofaniu akceptacji różnych kręgów społeczeństwa dla systemu politycznego i podmiotów władzy; jest to
spadek zdolności systemu do zaspokajania potrzeb społecznych; źródłem delegitymizacji jest niezadowolenie wynikające z tego, że system polityczny traci swoją sprawność zaspokajania żądań kierowanych pod jego adresem „ …(
źródło )
Definicja socjalna i bardzo uproszczona , nie poruszająca kwestii źródeł pochodzenia władzy legalności jej objęcia . W Rosji kontestuje się w tej chwili legalitymację władz do rządzenia .
Skwieciński tak to opisuje „ Na wielkim transparencie, wywieszonym przez balustradę mostu dla pieszych, można przeczytać:
„Żuliki i wory, wiernitie wybory!". Żuliki i wory –
łapserdaki i złodzieje– to bardzo już w tej chwili
popularne określenie rządzącej Jednej Rosji. Symbolowi tej partii – potężnemu, białemu niedźwiedziowi – dorysowywuje się również potężny worek. W worku są oczywiście
ukradzione przez „żulików" pieniądze, które niedźwiedź wlecze do swojego barłogu. Ostatnio sugeruje się, że w worku są też ukradzione głosy… „…(
źródło)
Oprócz fałszowani wyborów , które pozbawia władze legitymacji do rządzenia warto zwrócić uwagę na zagadnienie terroru propagandowego , zablokowanie opozycji dostępu do mediów , wykluczenie jej z debaty i dyskursu publicznego .
Zacytuje tutaj trzy wypowiedzi Krasnodębskiego w pewien sposób ilustrujące to zagadnienie
„
Władza PO nie jest tylko polityczna – dysponuje ona także
władzą ideologiczną dzięki „zaprzyjaźnionym mediom"
oraz gospodarczą, nie tylko dzięki obsadzeniu spółek państwa krewnymi i znajomymi platformowego królika, lecz także sieci szerokich powiązań ze światem biznesu (vide afera hazardowa). „….”Dziennikarze starają się nie podejmować tematów zbyt niewygodnych dla władzy. Naukowcy rozumieją, że lepiej się np. nie angażować w Ruch im. Lecha Kaczyńskiego,
gdy ma się na przykład otwarty przewód habilitacyjny lub jest się
dyrektorem instytutu. Polacy uważają, że lepiej
nie afiszować się z opozycyjnymi poglądami politycznymi lub krytyką rządu, bo w pracy może mieć kłopoty żona,
a dziecko nie dostanie się na studia doktoranckie „…..(
więcej)
„Tak jest dzisiaj w Polsce –
indolentny i cyniczny obóz rządzący próbuje utrzymać obywateli w „postpolitycznej" bierności, by zachować władzę i przywileje, „. …”
Dzisiaj nową formą „nierządu" jest „postpolityka" obozu rządzącego. „…”a znaczna część elit III RP zadowala się „małą" i
słabą Polską, gdyż tylko w takiej Polsce mogą robić wielkie, łatwe, niekontrolowane przez prawo, interesy. „….”Władzę może jednak utrzymać przez depolityzację i pacyfikację społeczeństwa, przez dominację i
przemoc symboliczną, możliwym dzięki zglajchszaltowanym mediom. „…”Nasze zadanie polega więc na tym,
żeby znieść polityczne poddaństwo i uwłaszczyć Polaków, uczynić ich rzeczywistymi właścicielami Rzeczypospolitej, przez odnowę polskiego republikanizmu.” „…..(
więcej )
„
To, że80 proc. prasy należy do właścicieli z kraju sąsiedniego, którego interesy z natury rzeczy bywają rozbieżne z polskimi, należy ocenić jako realne zagrożenie dla polskiej demokracji i suwerenności. Fakt, że w Polsce o czymś tak zupełnie oczywistym nie można w ogóle dyskutować, świadczy, żeproces ograniczenia suwerenności, przynajmniej intelektualnej, postąpił już daleko”….”także media prywatne i ich przekaz stanowią co najmniej równie poważny problem dla polskiej demokracji. Tym poważniejszy, że ciągle jeszcze nie wyartykułowany. Pojawia się pytanie – które w rozwiniętych demokracjach stawiane jest od dawna – czy konieczne są granice dla wolności mediów, bez których stają się one zagrożeniem dla wolności politycznej i równych praw obywateli. Czy nie znaleźliśmy się w sytuacji, gdy potrzebna stała się ingerencja państwa, regulująca działalność mediów, ograniczająca ich wolność, aby ochronić wolność obywateli oraz wolność Polski „.… .( więcej)
Temat , jakim jest jest zapoczątkowany przez Hoffmana proces delegitymizacji prezydentury Komorowskiego dotknąłem pobieżnie , robią jedynie rys problemu . Przytoczyłem kilka wypowiedzi ilustrujących zagadnienie .
I Rzeczpospolita przestała istnieć w sposób legalny. Kolejne Sejmy akceptowały kolejne rozbiory , a parszywy władca abdykował . Prusy , Rosja i Austria miały legitymację , nadaną im przez Sejmy Rzeczpospolitej do posiadania ziem rozczłonkowanej Rzeczpospolitej .
Czy władza niszcząca ekonomicznie podatkami naród , oddająca dobrowolnie kontrolę nad Polską oligarchii kraju sąsiedniego ma legitymizację do rządzenia
Aby rozważać kwestie legitymacji władz III RP do rządzenia musimy sobie odpowiedzieć czy Sejmy I Rzeczpospolitej miały legitymacje do najpierw zniszczenia gospodarczego, militarnego , politycznego kraju, a następnie do zgody na jego unicestwienie.