PiS dziękuje „agentowi” Sikorskiemu

Minister Radek Sikorski wszedł na wyższy poziom surealizmu i zaczął scigać uzbrojonych kelnerów terrorystów :
Radosław Sikorski ‏@sikorskiradek
W związku z przestępczymi podsłuchami złożyłem do prokuratury zawiadomienie o działaniu zorganizowanej grupy przestępczej z art. 258 kk. ½

W związku z przestępczymi podsłuchami złożyłem do prokuratury zawiadomienie o działaniu zorganizowanej grupy przestępczej z art. 258 kk. 1/2

— Radosław Sikorski (@sikorskiradek) June 28, 2014

Art. 258. Udział w zorganizowanej grupie lub związku przestępczym
§ 1. Kto bierze udział w zorganizowanej grupie albo związku mających na celu popełnienie przestępstwa lub przestępstwa skarbowego,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Jeżeli grupa albo związek określone w § 1 mają charakter zbrojny albo mają na celu popełnienie przestępstwa o charakterze terrorystycznym, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Powyższe działanie Pana Sikorskiego wydaje się być dowodem, że V kolumna PiS w PO zaczyna coraz prężniej działać. Bo bardziej już ośmieszyć PO się chyba nie da. Alternatywą dla celowego działania Pana Sikorskiego z zamiarem krańcowego ośmieszenia rządu i PO przez absurdalne donosy do prokuratury wydaje się być chyba tylko, że Pan Sikorski jest po prostu kretynem. A to przecież niemożliwe choćby z kilku poniższych powodów :
1 Donald Tusk nigdy – choćby z faktu posiadanego szacunku dla Narodu, którego jest Premierem- by przecież kretyna na stanowisko ministra nie powołał.
2. Na zachodzie politycy nie są kretynami i by bardzo szybko „nie swojego”, „czarną owcę” rozpoznali. I na pewno nie chcieliby mieć z nim nic współnego
3.Prasa i media zarówno w Polsce jak i „na zachodzie” sa wolne i profesjonalne i gdyby Pan Sikorski był rzeczywiście kretynem, to już by raczej dawno na ten temat napisano mnóstwo artykułów i by Panu Sikorskiemu fakt kretyństwa zarzucono.
4. Społeczeństwo w Polsce jest wyrobione politycznie i nigdy by w wyborach powszechnych nie wybrało partii, która na stanowiska ministrów wyznacza kretynów.
Czyli sumując, Pan Sikorski kretynem być nie może , a w związku z tym jego działanie, mające na celu totalne ośmieszenie Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej należy uznać za celowe – bo przecież chyba nikt nie w uwierzy w te brednie, że kelnerzy to uzbrojeni po zęby terroryści.
Pan Sikorski zanim podobno „zdradził” PiS i przeszedł do PO był w rządzie PiS ministrem ON. Podobnie świetną robotę dla PiS robi również Pan Niesiołowski i Pani Pitera. Przypomnijmy tylko, że według tzw „przecieków” Pana Girzyńskiego Pan Niesiołowski bardzo chciał zostać członkiem PiS w 2001, ale Pan Kaczyński się nie zgodził go wówczas przyjąć (świetna legenda dla „tzw. spiocha”)
http://www.polskatimes.pl/artykul/330393,niesiolowski-chcial-wstapic-do-pis-polityk-platformy-pozywa-girzynskiego,id,t.html?cookie=1
a Pani Pitera zaczynała swoją karierę w 1991 roku, jako skromny pracownik w kancelarii Prezydenta Wałęsy, a zatrudnił ją tam nie kto inny, jak Pan Kaczyński – ówczesny szef kancelarii.