Znam strasznego mórz pirata,
co korsarza ma za brata.
Znam strasznego mórz pirata,
Co korsarza ma za brata.
Opływają wszystkie wody
Czyniąc niepomierne szkody.
Pirat krzyknął: "Z prawej statek!
Pewnie złota ma dostatek!
Co ty na to, mój korsarzu?"
Rozkaz padł: "Do abordażu!"
Chociaż broni się fregata,
To ją wezmą! Nie ma bata!
Los załogi przesądzony.
Rekin już zadowolony.
Ale cóż to? Odsiecz płynie!
Pirat, tak jak korsarz, zginie
Lub w niewolę się dostanie!
Na początek czeka… …lanie!
Potem trzeba sprzątnąć pokój,
Aby mamie wrócił spokój.
Pirat tatę udobrucha.
Korsarz mamy kazań słucha.
Lecz głęboko w sercu wierzę,
Jutro zbudzą się rycerze!
Potem szeryf i kowboje
Stoczą z Apaczami boje!
Skąd ta pewność we mnie siedzi?
Kto dzieciństwo swe prześledzi,
Ten odnajdzie w nich pirata
Oraz w kapslach mistrza świata!