Duda podkreślił, że obecna sytuacja na Śląsku jest konsekwencją braku rozmów i autentycznego dialogu społecznego. Przez ostatnich 7 lat związkowcy wykazali bardzo wiele dobrej woli, próbując rozwiązywać problemy w formule dwu i trzystronnego dialogu. – Mówiliśmy wielokrotnie premierowi Tuskowi o problemach w branżach, o konsolidacji górnictwa z energetyką, o pakiecie klimatycznym – tłumaczył – I taki oto mamy teraz efekt.
– Rząd prze do konfrontacji – uważa szef Związku. Projekt ustawy jest procedowany w Sejmie w wyjątkowo szybki sposób. Na wczorajszej Komisji Gospodarki nie był nawet dyskutowany. To już nie jest sprawa samych górników, to sprawa całej „Solidarności”. Na kolei jest bardzo trudna sytuacja, w Cargo trwa referendum strajkowe, w energetyce są wypowiadane układy zbiorowe pracy, poczta przygotowuje się do zwolnienia kolejnych 5 000 pracowników. – Dzisiaj górnicy, jutro kolejarze, potem energetycy i reszta pracowników. To dotyczy nas wszystkich – mówił przewodniczący KK – Ale nasze działania uzależniamy od postępu w negocjacjach ze stroną rządową.
Obecny na konferencji Henryk Grymel, szef Sekcji Krajowej Kolejarzy poinformował, że kolejarze mieli zamiar już dzisiaj przyłączyć się do protestów górniczych. Mówił o dramatycznej sytuacji na kolei, panoszącym się kolesiostwie, wydawaniu ogromnych pieniędzy na kolejne dyrektorskie etaty, ogromnych kosztach zarządzania. – Idziemy tą samą drogą co górnictwo – powiedział Grymel – Gwarantuję, że kolejarze przyłączą się do akcji protestacyjnych.
Jutro w Katowicach spotyka się Sztab Protestacyjny KK NSZZ „Solidarność”. W podobnym czasie spotykają się sztaby protestacyjne OPZZ i Forum ZZ. Trzy największe centrale związkowe będą ze sobą współpracować i podejmować wspólne decyzje co do dalszych działań.
– Górnicy nie będą płacić za błędy rządu – podkreślił przewodniczący „Solidarności” – Jeśli rząd chce tak szybko przyjąć ustawę, to my musimy szybko przygotowywać ścieżkę protestów.
hd