Bez kategorii
Like

Piłsudski z Dmowskim, różnymi sposobami, pracowali przeszło 20lat, zanim ich wysiłek zaowocował i zanim, mimo różnic w poglądach, mogli zacząć wspólnie dla jednej sprawy działać na konferencji wersalskiej

11/11/2011
453 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Jak dzisiaj można myśleć o niepodległości? W kolejną rocznicę 11 listopada.11-11-1985 r. ZNAK- agent SB.

0


 

DZlŚ O NIEPODLEGŁOŚCI

Jak dzisiaj można myśleć o niepodległości? W kolejną rocznicę 11 listopada. Tuż po tzw. wyborach do sejmu i zorganizowanym, powszechnym bojkocie przygotowanym przez "Solidarność" .W sytuacji wyraźnego podziału społeczeństwa na część świadomą praw obywatelskich  oraz narodowych aspiracji i część bierna z nielicznymi wyjątkami, które gorliwie popierają rządy generała. Już w stanie wojennym powstało wiele programów, którym przyświecała idea niepodległości. Wszystkie one jednak grzeszyły i grzeszą jałowością pustych, choć szlachetnych wezwań. Ukazywały niepodległość jako efekt cudu. Gdzieniegdzie tylko pokazywano żmudną, wieloetapową, drogę uzyskiwania narodowej niepodległości poprzez zdobywanie pól społecznej niezależności. Ile naszego wpływu na zakłady, gospodarkę, samorządy, sposoby edukacji, niezależny obieg informacji-tyle szans więcej na niepodległość dojrzałą którą kiedyś być może będziemy mogli osiągnąć. Taka droga jest zrozumiała dla wielu i nie trzeba specjalnych oświadczeń TKK czy Wałęsy żebyśmy rozumieli o co chodzi-idziemy powoli bo inaczej nie można. Liczą się przecież w polityce nie tylko nasze chęci, ale i światowe realia. Jak będą o nas mówili podczas spotkania Reagan-Gorbaczow? Czy w ogóle ktoś o nas wspomni na Zachodzie i realnie wspomoże? Jesteśmy pewnie w takim punkcie w jakim byli: Dmowski i Piłsudski na początku XI wieku, gdzieś około roku 1900.Jeszcze przed wybuchem strajkowym i narodowym w roku 1905-ym.Szukamy własnej myśli politycznej ,przywódców, ruchów politycznych, kontaktów z politykami zachodnimi-zarazem potrafiąc już to, co umiało w dziedzinie samoobrony społeczeństwo polskie na początku wieku. Wydaje nam się że współczesna  polska myśl niepodległościowa zawieszona jest w kompletnej próżni. No bo jak myśleć konkretnie o tej upragnionej niepodległości, co można naprawdę zrobić ? Czy powołać, jak chcą niektórzy, Polską Reprezentację Polityczną- tutaj i na Zachodzie, która skupiałaby niepodległościowy wysiłek Polaków? A co wtedy z "Solidarnością"? Czy ma zostać tylko duchową matką wszystkich niezależnych ruchów, bez własnej tożsamości, bez celu-jedynie dla przetrwania czy inspirowania społecznej pomysłowości w sferze tworzenia niezależności od władzy? Kto mógłby taką polityczną reprezentację utworzyć ? Czy jesteśmy do niej wyłonienia gotowi? Czy w obecnym momencie nie powinno wystarczać to, co jest-ta solidarnościowa reprezentacja narodu, którą mamy? Piłsudski z Dmowskim, różnymi sposobami, pracowali przeszło 20lat, zanim ich wysiłek zaowocował i zanim, mimo różnic w poglądach, mogli zacząć wspólnie dla jednej sprawy działać na konferencji wersalskiej. Myśleć o niepodległości dzisiaj, to budować " Solidarność" i społeczną niezależność. To widzieć dalej niż najbliższy strajk o mięso czy walka o kolejne podwyżki płac. To uczyć się politycznych zachowań. Wreszcie to tworzyć wszechstronne elity polityczne w środowiskach pracowniczych. A ponadto :mniej sztandarów i symboli, a więcej analiz i namysłu.

0

Alfred Rosłoń

Pragne Panstwa zainteresowac jasnymi i ciemnymi stronami dzialan podziemnej struktury SOLIDARNOsCI - Miedzyzakladowego Komitetu Koordynacyjnego „wola”. Moim celem jest, niedopuszczenie do zaklamywania niedawnej historii z lat 1982 - 1989

346 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758