Bez kategorii
Like

Pierwszy macher, frontmenka, to Ewa Kopacz

08/06/2012
523 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

Informacja opublikowana przecież przez wysokonakładowy dziennik „Fakt” w tzw. mainstreamowych mediach, została całkowicie przemilczana, a przecież po skazaniu Sawickiej na 3 lata bezwzględnej kary więzienia, powinna wywołać „trzęsienie ziemi”.

0


 1. Tak przynajmniej napisał w ostatnią środę dziennik Fakt, który przytacza nowe fragmenty rozmów z Beatą Sawicką, nagranych przez podających się za biznesmenów funkcjonariuszy CBA.

Do tej pory opinii publicznej znane były stwierdzenia byłej posłanki Platformy Obywatelskiej, że projekty ustaw w wyniku, których zasoby ochrony zdrowia w Polsce miały być prywatyzowane, co zostało przez nią określone „jako kręcenie lodów”, przygotowywał zespół na czele „z pierwszym macherem, frontmenką”.

Teraz „Fakt” cytuje kolejny fragment tej rozmowy Sawickiej, który już nie pozostawia złudzeń, „do tego pierwszy macher, partnerka z mojej grupy, dzisiaj sama przewodnicząca komisji zdrowia”.W roku 2007 kiedy ta rozmowa z agentami CBA się odbyła, przewodniczącą sejmowej komisji zdrowia, była właśnie poseł Ewa Kopacz.

2. Trzeba przy tej okazji przypomnieć, że rozwiązania o których mówiła posłanka Sawicka zostały ostatecznie przegłosowane w Sejmie przez koalicję PO-PSL już po tragicznej śmierci ś.p. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który wcześniej te zmiany blokował.

Obecnie więc mamy w Polsce prawo, które pozwala na „kręcenie lodów” na majątku ochrony zdrowia i coraz częściej w mediach pojawiają się informacje, że w różnych miejscach Polski tak właśnie się dzieje.

Ba rok 2012 jest właśnie tym rokiem, który będzie decydował o „być czy nie być” wielu jednostek ochrony zdrowia. To właśnie wyniki finansowe tych jednostek, a dokładnie to czy zakończy się on zyskiem czy stratą i jak dużą, będą decydowały czy szpitale dalej będą SPZOZ-ami czy też organy założycielskie, przekształcą je w spółki prawa handlowego.

3. Sytuacja finansowa wielu placówek ochrony zdrowia już w tej chwili jest dramatycznie trudna.

Na koniec maja przeterminowane zobowiązania jednostek ochrony zdrowia wyniosły już blisko 2,5 mld zł, natomiast wszystkie zobowiązania tych placówek przekroczyły 10 mld zł i z miesiąca na miesiąc rosną.

Dyrektorzy szpitali już teraz próbując się bronić przed ewentualnym ich przekształcaniem w spółki, dokonują albo zwolnień pracowników, najczęściej średniego personelu medycznego albo też redukcji jego płac, co wywołuje bunty załogi i coraz większą ilość protestów.

Ten proces nasili się jesienią tego roku, a ogólnopolskie związki pracowników ochrony zdrowia, już zapowiedziały protesty w obronie miejsc pracy i warunków zatrudnienia personelu medycznego.

4. Tak więc prawo, które miało umożliwiać „kręcenie lodów” w ochronie zdrowia coraz mocniej oddziałuje na sytuację szpitali i przy już wynoszących ponad 10 mld zł zobowiązaniach już w tej chwili można powiedzieć, że dla wielu placówek rok 2012 skończy się wielomilionowymi deficytami.

Samorządy które są organami założycielskimi dla największej liczby szpitali, zapewne nie będą w stanie w połowie następnego roku pokryć ich strat, a wtedy powoływanie spółek stanie się nieuchronne.

Powoli więc zacznie się raj, dla tych wszystkich którzy liczą na atrakcyjnie położone nieruchomości poszpitalne, bo będzie je można kupić znacznie poniżej ich wartości od likwidatorów albo syndyków.

Tak było przecież z majątkiem przedsiębiorstw państwowych w latach 90-tych poprzedniego stulecia. To w oparciu o takie transakcje powstawały fortuny tych, którzy byli „kolegami” wtedy rządzących Polską.

Teraz podobne operacje będą odbywały się na majątku ochrony zdrowia.

5. Informacja opublikowana przecież przez wysokonakładowy dziennik „Fakt” w tzw. mainstreamowych mediach, została całkowicie przemilczana, a przecież po skazaniu Sawickiej przez Sąd Okręgowy w Warszawie na 3 lata bezwzględnej kary więzienia, powinna wywołać „trzęsienie ziemi”.

Skoro osoba, która forsowała tego rodzaju prawo, zresztą obecnie obowiązujące jest teraz drugą osobą w państwie, to być może warto by było, aby publicznie ustosunkowała się do tego co parę lat temu mówiła na ten temat jej bliska partyjna koleżanka.

Ale zapewne „niezależnym” dziennikarzom z mainstreamowych mediów, nie starczy odwagi by Panią marszałek Sejmu o to zapytać.

0

kuzmiuk

Blog ekonomiczno-polityczny

555 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758