Amerykański Departament Obrony przygotował już plany ewentualnego ataku na Syrię. Takie nieoficjalne informacje płyną z Waszyngtonu – podaje rmf24.pl.
Według tego źródła prace nad powstrzymaniem syryjskiego reżimu przy użyciu siły przyspieszyły po zeszłotygodniowej masakrze w wiosce Tramseh. W ataku wojsk prezydenta Baszara el-Asada zginęło tam ponad 200 osób.
Stratedzy amerykańskiego departamentu w swoich planach skupili się szczególnie na syryjskiej obronie przeciwlotniczej. Jest ona znacznie mocniejsza niż ta, z którą siły koalicji międzynarodowej miały do czynienia podczas operacji w Libii przeciwko wojskom Muammara Kaddafiego. W przypadku Syrii właśnie obrona przeciwlotnicza byłaby pierwszym celem bombardowań. Po jej unieszkodliwieniu, nad Syrią mogłaby powstać strefa zamknięta dla lotów. Pentagon w ten sposób chciałby ochronić syryjską ludność cywilną przed atakami powietrznymi sił reżimu.
Podjęcie interwencji zbrojnej przez USA będzie jednak bardzo trudne ze względu na skomplikowaną sytuacji dyplomatycznej. Atakowi na Syrię stanowczo sprzeciwiają się bowiem Chiny i Rosja.
Więcej:
http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-pentagon-przygotowal-plany-ataku-na-syrie,nId,623007
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."