Najbardziej znany pedofil wśród polityków, Zielony Daniel Cohn-Bendit, porównuje Orbana z Fidelem Castro
Lowelas, absolwent seks-szkoły OSO (Odenwaldschule) w Hesji, poseł Zielonych w PE, Daniel Cohn-Bendit, w szale nienawiści wobec demokracji zaatakował premiera Węgier, Victora Orbana, porównując go z Chavezem czy Castro. To już u lewaków tradycja, że przeciwników porównuje się z komunistami. To stary numer – złodziej woła: łapać złodzieja.
Orban
nie uląkł się w Strasburgu ataku ze strony zrozpaczonej utratą wpływów na Węgrzech lewackiej międzynarodówki. Jej walka o „wolność słowa” nie pozwala na krytykę komunistów, ale nie obejmuje glajszachtowania mediów, np. w Polsce, gdzie sterowany przez sieroty po PZPR organ chce zamknąć usta katolickiej większości, likwidując TV Trwam.
Post scriptum: mało prawdopodobnie, by wojska UE wkroczyły na Węgry celem przyjścia towarzyszom z bratnią pomocą. A to tylko z jednego powodu: nie ma euroarmii.
Odpowiedź Orbana na zarzuty lewactwa zaskoczyła obserwatorów godnością.
Post scriptum 2: jutro nie będzie mnie ani w radiu wnet, ani na blogu. W piątek pojawię się znowu.