Partia medialnego szumu – part two

Czy poseł Rozenek podpisał cyrograf? Fakt podobieństwa Jerzego Urbana do Mefistofelesa może przecież być zupełnie nieprzypadkowy.

 

1. 

I znowu zaczyna być o nich głośno.

Przynajmniej w necie:

– W Biblii jest wiele bzdur – powiedział na antenie "Superstacji" poseł Ruchu Palikota, Armand Ryfiński. Poseł wypowiedział się m.in. o Arce Noego. – Projektowała ją osoba, która miała sześćset lat, zwierzęta pływały kilkadziesiąt dni, a nie wszystkie są roślinożerne, więc jak one mogły przetrwać? Takich bzdur w Biblii jest wiele, można mnożyć przykłady – podsumował parlamentarzysta.

Armand Ryfiński wziął udział w pikiecie przed budynkiem warszawskiego sądu na Mokotowie. Była ona zorganizowana w obronie wolności słowa oraz piosenkarki Doroty "Dody" Rabczewskiej. Działacze Ruchu Palikota domagali się m.in. likwidacji artykułu 196 Kodeksu Karnego, który mówi o obrazie uczuć religijnych.

– Ludzie inteligentni i zdrowo myślący wiedzą, że Biblia nie jest przedmiotem kultu religijnego – mówił w obronie Dody poseł Armand Ryfiński. – Gdybym ja miał wypowiadać się na temat autorów Biblii, użyłbym znacznie mocniejszych słów – podkreślił.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/armand-ryfinski-w-biblii-jest-wiele-bzdur,1,5170780,wiadomosc.html

 

2. 

 

Ba, to jeszcze nic:

 

Dziesięciu posłów Ruchu Palikota zamierza skierować pozwy przeciw sejmowi o naruszenie dóbr osobistych – poinformowali politycy RP Andrzej Rozenek oraz Anna Kubica. Jak podkreślają, dobra osobiste posłów-ateistów narusza krzyż wiszący w sali obrad sejmu.

 

– Są to pozwy o naruszenie dóbr osobistych, w szczególności wolności sumienia i wyznania. W związku z tym, żądanie pozwów polega na zaprzestaniu naruszania tych dóbr poprzez wniosek o usunięcie krzyża (z sali obrad) – powiedziała sekretarz zarządu krajowego Ruchu Palikota Anna Kubica.

 

Zapowiedziała, że pozwy trafią do Sądu Okręgowego w Warszawie najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu. – To będzie około 10 pozwów przeciwko sejmowi złożonych przez posłów Ruchu Palikota – dodała.

 – Posłowie, autorzy wniosków, są ateistami i wykonują swoje obowiązki poselskie, biorą udział w posiedzeniach na sali plenarnej; krzyż, który jest zawieszony nad głową pani marszałek znacząco wpływa zarówno na podejmowane przez posłów decyzje, jak i na wolność ich sumienia i wyznania – podkreśliła Kubica.

 

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Poslowie-Ruchu-Palikota-pozwa-sejm-za-krzyz,wid,14678914,wiadomosc.html?ticaid=1eb20

 

3.

 

Przyznam się, że za cholerę nie mogę pojąć jednego – jak można jednocześnie twierdzić, że jest się ateistą (a więc człowiekiem, który wiarę w Boga traktuje na równi z opowieściami o Jasiu i Małgosi czy o żelaznym wilku) oraz twierdzić, że krzyż, który jest zawieszony nad głową pani marszałek znacząco wpływa zarówno na podejmowane przez posłów decyzje, jak i na wolność ich sumienia i wyznania.

Wg pani sekretarz ruchu Palikota krzyż stanowi zatem obiekt emanujący jakąś dziwną energią, i to najwyraźniej wrogą tzw. ateistom.

4.

 

Na stronach umownie zwanych katolickimi znajdziemy niechęć do krzyża jako jeden z objawów opętania. Np. tu:

http://www.egzorcysta.org/Przyczyny%20i%20objawy.html

 

I faktycznie można by temat zamknąć takim stwierdzeniem – Palikot jest opętany, a Rozenek na 100% podpisał cyrograf! Fakt, że kilka osób zauważyło podobieństwo pomiędzy Jerzym Urbanem (pozdrawiam!) a Mefistofelesem, może jedynie utwierdzać w takim mniemaniu.

 

5.

 

Tyle, że ja nie wierzę w opętanego polityka.

Prędzej już w oczadziałego wyborcę.

 

6.

 

Pytanie, które trzeba sobie zadać, brzmi:

Co Ruch Palikota jest w stanie zaoferować wyborcom?

Jak do tej pory najważniejsze przedsięwzięcie RP trafiło do zamrażarki sejmowej. Mam na myśli „prawo ostatniej koszuli”.

Próby kontaktu z ewentualnymi wyborcami poniosły całkowitą klapę.

http://www.sklepowicz.pl/forum/read.php?4,21117,24127#msg-24127

 

Poseł Rozenek raz zalogował się na forum, obiecał:

Witam Państwa serdecznie.

Tytułem wstępu chcę najmocniej przeprosić za brak odpowiedzi na Państwa pytania. Jest mi głupio i fakt, że dopiero niedawno dowiedziałem się, że Państwo czekają na odpowiedzi, wcale mnie nie usprawiedliwia. Postaram się zaglądać tu regularnie i w miarę możliwości odpowiadać.

Było to 12 lutego kwadrans po 15.

Drugiej wizyty posła na tym forum już nie było, choć pytania do niego formułowano jeszcze w maju!

 

7.

 

To, że posłowie mają wyborców w dupie, nie jest niestety zarzutem tylko do jednej partii. To samo można mówić o posłach każdego ugrupowania, a także o niezależnych.

Dlaczego zatem o tym piszę?

Ano dlatego, że działania pozorne RP znowu stanowią próbę skierowania aktywności społeczeństwa nie w tę stronę, która jest istotna.

Bo tak naprawdę praca Sejmu będzie tak samo słabiutka bez względu na to, czy na ścianie wisieć będzie krzyż, półksiężyc, pięcio- lub sześcioramienna gwiazda czy też wibrator – symbol Ruchu Palikota jak się wydaje.

Natomiast efekt wyborczy łatwo przewidzieć – gros osób nastawionych na NIE wobec Kościoła poprze palikociarnię.

Jest szansa, że w nadchodzących wyborach uda się dzięki nim przekroczyć próg 5%.

 

8.

 

Temu samemu służy (nieudana) próba zrobienia z ćpuna więźnia sumienia.

 

9.

 

Obecne ruchy Ruchu Palikota to niewątpliwie oznaka nadciągającego już jawnie kryzysu.

I przyśpieszonych wyborów.

Najgorsze zaś jest to, że wielkie mnóstwo za bardzo  spraw niezałatwionych pozostanie nimi nadal.

Kolejny raz będziemy skazani na lokalne sitwy.

Tym mocniejsze, im większy rozgardiasz na górze.

 

26.06 2012