Większość dróg Polski wschodniej wypadła poza listę rządowych priorytetów. Nie ma też co liczyć na autostrady – podaje gazetaprawna.pl.
Szef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Lech Witecki ogłosi dziś plany inwestycyjne na 2013 r. Na razie wiadomo, że w latach 2013–2015 GDDKiA ma wpompować w budowę dróg 43 mld zł. Według ustaleń DGP mocno rozczarowani będą mieszkańcy Polski wschodniej, która przez resort transportu jest traktowana po macoszemu.
W rządowych planach nie ma np. Via Baltica, drogi S61 z Ostrowi Mazowieckiej – z obwodnicami Łomży i Suwałk – na Litwę. Trasa została przez GDDKiA podzielona na pięć odcinków, z których w budowie jest tylko obwodnica Stawisk i Szczuczyna, a w projektowaniu – Augustowa. Dla pozostałych odcinków toczą się prace projektowe i środowiskowe, ale pieniędzy na budowę nie ma.
Dla rozjeżdżanych przez tiry Suwałk opóźnianie Via Baltiki oznacza brak obwodnicy.
– Jesteśmy rozgoryczeni. Dwa lata temu słyszeliśmy, że budowa ruszy nie później niż w 2014 r. Jeśli inwestycja znów zostanie opóźniona, nie wykluczam decyzji o zamknięciu Suwałk dla ciężarówek – mówi DGP Czesław Renkiewicz, prezydent miasta.
Więcej:
http://serwisy.gazetaprawna.pl/transport/artykuly/668180,panstwo_nie_bedzie_budowac_drog_we_wschodniej_polsce_nie_sa_potrzebne.html
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."