W TVN24, aż krętacza, Pawła Artymowicza (you-know-who) zaprosili, na wieść o konferencji zespołu A. Macierewicza.
Paweł Artymowicz podaje się za fizyka z Uniwersytetu w Toronto. Ta informacja jest tym bardziej dziwna, że ostatnie dwa lata gros swego czasu poświęcił on na wypisywanie swoich bzdur na Salonie24 i na forum GW "Katastrofa w Smoleńsku" jako " you-know-who :
"O mnie …czyli o nicku y-k-w. uznaje wolnosc za nadrzedna, nawet ponad prawda. jestem nadczlowiekiem, ustanawiam wlasne prawa ktorych scisle przestrzegam, zarozumialym fizykiem (nie wierze w antropogenne, ani katastrofalne ocieplenie), elitarnym egalitarysta, lewicowym prawicowcem, konserwatywnym antyneokonem i wojujacym antymilitarysta. sympatyzuje mocno z libertarianami – dlatego do nich nie naleze. robie badania podstawowe, ktore ostatnio zastosowalem do fizyki smolenska. jestem slawny, chociaz nikt o tym nie wie. napisalem ksiazke. nikt nie uwierzyl w to co pisalem, bo to nie byla fikcja. malo ostatnio publikuje, lecz mam duzo cytowan (hirsch index h=23). ucze studentow dla pieniedzy, czasem dla przyjemnosci."
Nie wiem, czy to w związku z upublicznieniem swoich występów, ale pan Paweł Artymowicz niedawno zamknął swoją stronę na S24
fizyka-smolenska.salon24.pl/404/
W każdym razie na Forum GW nadal się udziela … a tam już przy pierwszym poznaniu z forumowiczem "you-know-who", od razu zorientowałem się, z kim mam do czynienia, więc już wtedy napisałem:
forum.gazeta.pl/forum/w,1157,122293244,122313347,Kazdy_who_you_know_kim_ty_jestes_.html
A moja ostatnia odpowiedź na S24, skierowana do niego, tak wyglądała a mówi wszystko o jego "merytorycznych" kompetencjach:
"@you-know-who
"jak to sie mowi? "zolta kartka"….bo dzis jestem w dobrym nastroju!"
Proszę nie zapominać, że "znamy się" jeszcze z forum GW Katastrofa w Smoleńsku, gdzie nie udało się panu ani razu ani wybronić siebie, ani absurdello ani innych wam podobnych zaklinaczy rzeczywistości.
Do tych, którzy "mieli mnie dość" mówiłem, by znaleźli choć jedno miejsce, w którym skłamałem lub naginałem logiczne nasuwające się wnioski … a znikam natychmiast. Tu też jestem gotów przeprosić każdego kto wykaże, że go obraziłem … a nie jedynie stwierdziłem fakt. Tylko że do tego jest potrzebna zwykła ludzka uczciwość, szczerość, odrobina wiedzy i … odpowiedź na postawione pytania w sprawach, o które "toczymy boje". Jeśli ktoś tego nie chce lub nie jest zdolny pokazać, to na jakiej podstawie miałbym go przepraszać?
PS. Skoro to takie proste, to dlaczego jest, m.in. dla pana, takie trudne?
1NORMALNYCZLOWIEK 2 126 | 07.12.2011 00:08"
Więcej informacji o tym osobniku i jego "kompetencjach", w zakresie lotnictwa i katastrof lotniczych, można znaleźć na Kontrowersjach.net u pana Piotra Wielguckiego:
A teraz będziemy chyba coraz częściej słyszeć o Pawle Artymowiczu jako ekspercie TVN24, obok Hypkiego Gruszczyka, Białoszewskiego i innych kłamców smoleńskich …
PS. Nie pomyliłem się. Właśnie (13:10) dał głos znany Oszust Smoleński Jan Osiecki, współautor, z m.in. Tomaszem Białoszewskim, książki "Ostatni lot". Oczywiście powoływał się na słowa "eksperta" Pawła Artymowicza a starał się deprecjonować wszystko to, co zrobił prof. Binienda dla zespołu Macierewicza. Jan Osiecki podczas tej stosunkowo krótkiej rozmowy zdołał dość dużo nałgać, m.in. stwierdził, że w sprawie katastrofy "wiemy już wszystko", że "… piloci mijając radiolatarnię wykonywali pewne manewry …", a "… obecnie, najwięcej by dało poznanie treści rozmowy braci …" (sic!)
Link do zdjęcia wprowadzającego:
Nie musisz komentować. Wystarczy, że przeczytasz ... i za to Ci również dziękuję.