Bez kategorii
Like

Pan Premier to zwyczajny lewak czy liberalny konserwatysta?

17/02/2012
550 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
no-cover

O szefie rządu mówi wielu, natomiast nieliczni tylko potrafią dobitnie określić wyznawaną przez niego ideologię i kierunek polityczny w jakim mknie.

0


Oglądając w telewizorze przepowiednie wyborcze jednej jedynej obywatelskiej partii na rynku, a tuż potem zapowiedzi licznych cudów gospodarczych nie miałem żadnych złudzeń co do tego, że wreszcie ktoś dokona jakichś reform "z jajem" w naszym kraju.

Po wyborach było to tylko kwestią czasu – bo przecie już wtedy nasi umiłowani przywódcy mieli pełne szuflady projektów ustaw i musieliby być głupi żeby ich nie wprowadzić. Czekałem, czekałem wierzyłem, że w końcu nastanie druga Yrlandia nad Wisłą. Do podtrzymania tego stanu świadomości potrzebowałem telewizji, potrzebowałem programów rozrywkowych przyliżających mi nieba. Wiadomości z panem Kraśką patrzącym mi prosto w oczy i mówiącym mi w jakim to tolerancyjnym, liberalnym, solidarnym państwie żyję. Do tego programy publicystyczne z licznymi autorytetami moralnymi. A na deser piękne kolorowe reklamy.

Powiedziałem sobie, że jak polityka to na wysokim poziomie. I tu właśnie jak ćma do światła lecimy wprost do parlamentu europejskiego, a tam posłowie to wiadomo, muszą mieć na czym czapkę nosić. Są tam doktorzy politologii i innych nauk. Żeby daleko nie szukać, tak dla przykładu Marek Henryk Migalski:

Krytykował naszego dzielnego premiera, przyznając mu tytuł liberalnego konserwatysty (1:03) który reformuje nasz kraj i całą unię w obliczu ciężkich objawów kryzysu.

Aż tu nagle Łażący Łazarz, prosty obywatel, otwarcie nazwał naszego premiera "zwczajnym lewakiem" (8:44).

I tu pytanie: czy zwykły lewak może być liberalnym konserwatystą?

0

serendipity

23 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758