Pan* Pieronek rapuje a la Wojewódzki z Figurskim
24/04/2011
483 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
Jaka jest różnica pomiędzy Panami Pieronkiem oraz Wojewódzkim i Figurskim?
Gdyby ktoś mi zadał pytanie z pozoru retoryczne, a mianowicie takie:
Jaka jest różnica pomiędzy Panami Pieronkiem oraz Wojewódzkim i Figurskim?,
miałbym z udzieleniem odpowiedzi dużą trudność i jedyne, co mi do głowy przychodzi, to to, że Panowie Wojewódzki i Figurski, (proszę darować entomologiczne słownictwo), bzykają fajne panienki, a Pana Pieronka, celibat obowiązuje.
Ale już w odpowiedzi na pytanie postawione odwrotnie, czyli o to,
co wyżej wymienieni Panowie ze sobą mają wspólnego?
wymieniłbym cały szereg cech wspólnych, których tutaj przytaczał nie będę, bo się Państwo czytaniem znudzić by mogli.
Ale żeby nie pozostawiać Czytelników w poczuciu zaniedbania, dwie cechy i to wywodzące się z dwóch , zupełnie różnych, że tak powiem, porządków , wymienię:
Pierwsza jest taka, że Panowie Wojewódzki i Figurski, Panu Pieronkowi piszą teksty, co nie jest niczym dziwnym, bo nie każdy ma , określmy to elegancko – prezydencką głowę, żeby samemu cudne kawałki wymyślać.
I tak na przykład, ostatnio, Panowie Wojewódzki i Figurski udzielili Panu Pieronkowi licencji (tak się to chyba nazywa) na zarapowanie o Jarkaczu.
Tutaj można
oryginału
*, a tutaj – przeczytać licencjonowaną
wersję pisaną **, a szlagwortu
Po trupach do celu, nie powstydziłaby się nawet Noblistka, co to już za Stalina terminowała skutecznie.
Drugi, obiecany przykład zachodzącego pomiędzy wymienionymi podobieństwa, to fakt, że wszyscy ci Panowie, bardzo ludzi kochają.
Co na załączonym wyżej przykładzie widać najlepiej.
Wesołych Świąt!