chodź uklęknijmy razem jak nasi Ojcowie…
chodź uklęknijmy razem jak nasi Ojcowie
w godzinach wielkiej trwogi przed obliczem Boga
choć za plecami groźnie świat drapieżny dyszy
a w ciemnych kątach serca bije w bębny trwoga
kolejne trudne daty szeleszczą pamięcią
wśród wielu polskich krzyży przemykają cienie
na tle pomników zdrajcy głośno dmą w fanfary
aby zagłuszyć naszą pamięć i sumienie
jak zapomniany dawno czuły modlitewnik
otwórzmy polskie serca gorącym pacierzem
i powtarzajmy z wiarą jak nasi Ojcowie
pełne miłości Boga i nadziei „Wierzę… „
odmawiam głośnym szeptem pacierz za Ojczyznę
wołając nieustannie o opamiętanie
milczenie coraz większe jak mury więzienia
ocal naszą Ojczyznę miłosierny Panie !
niewiele w nas zostało pamięci i Boga
Honoru i Ojczyzny tylko wiatr w sztandarach
tylko echo się tłucze w kamiennych tablicach
i głośny krzyk koguta w odświętnych fanfarach
odmawiam w samotności pacierz za Ojczyznę
nikt za mną nie powtarza prośby i wezwania
poplątało się białe z czerwonym jak powróz
co zaciska się ciasno w imię zakłamania…
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid