PACHNĄCA RÓŻA
Aniu nie rusz tego kwiatka
Róże kole rzekła matka
Ania matki nie słuchała
Ukłuła się i płakała
ŚMIERDZĄCA RÓŻA – BEZ RETUSZU
Siedzi róża w bez retuszu
I nie tracąc animuszu
Miast zapachu powiedziała
Że publicznie się z….ła
Po ze…niu tako rzecze
Bardzo szanuję trzecią rzeszę
Pana hitlera merkel anię
Za czwartą rzeszę tęsknię za nią
Warszawa jeszcze nie dorosła
Że robi ze mnie babę osła
Jeszcze pan duda popamięta
Jestem jak różą niedorżnięta
Jeżeli amber gold to lipa
Ta ja już jestem stara ci.a
Co jeszcze holland ma miesiączkę
Nie prawda że ja mam rzeżączkę
Nieprawda też w tej prawdzie stoi
Że niemcy są już w nowej zbroi
I nowy auschwitz nam szykuje
Polska zwyczajne zwykłe szuje
Jak mnie sakiewicz atakuje
To ja niego z góry pluję
Bo wolę niemców epolety
Niż bzdury polskiej tej gazety
Gdy to mówiła jeszcze stała
Zanim powtórnie się ze..ała
I rzekła polska ludzie głupie
I razem z merkel mam was w d..ie
I bez retuszu opuściła
Poczem po schodach się spuściła
Zatelefonowała więc po anię
I tylko smród pozostał za nią.
Aleksander Szumański Der „Smród” Berlin
Fot.: MN