Czytam „WALKĘ O PRAWDĘ – historia i polityka” Leszka Żebrowskiego. Wrzucam tu tylko ułamek ułamków tego, co przy tej lekturze zmusza do refleksji. „Polska Partia Robotnicza powołana na rozkaz Stalina w styczniu 1942 roku…” – „matka” PZPR. Oto jak Władysław Gomułka pisał w swoich wspomnieniach o: „… informacji i zarazem instrukcyjnych wskazówkach naświetlających rolę, zadania i oblicze PPR. Wynikało z nich, że kierownictwo Kominternu (…) partii nadało niejako dwa oblicza, jawne i tajne. Na jawne oblicze partii składała się cała jej nieskrywana przed nikim działalność (…), tajne zaś, czyli skrywane przed narodem, miały pozostać powiązania kierownictwa partii z Moskwą, z Kominternem, uznawanie ich zwierzchnictwa nad partią mimo formalnego wyrzeczenia się przez nią przynależności do Międzynarodówki Komunistycznej.” Takiej proweniencji jest wszak […]
Czytam „WALKĘ O PRAWDĘ – historia i polityka” Leszka Żebrowskiego.
Wrzucam tu tylko ułamek ułamków tego, co przy tej lekturze zmusza do refleksji.
„Polska Partia Robotnicza powołana na rozkaz Stalina w styczniu 1942 roku…” – „matka” PZPR.
Oto jak Władysław Gomułka pisał w swoich wspomnieniach o:
„… informacji i zarazem instrukcyjnych wskazówkach naświetlających rolę, zadania i oblicze PPR. Wynikało z nich, że kierownictwo Kominternu (…) partii nadało niejako dwa oblicza, jawne i tajne. Na jawne oblicze partii składała się cała jej nieskrywana przed nikim działalność (…), tajne zaś, czyli skrywane przed narodem, miały pozostać powiązania kierownictwa partii z Moskwą, z Kominternem, uznawanie ich zwierzchnictwa nad partią mimo formalnego wyrzeczenia się przez nią przynależności do Międzynarodówki Komunistycznej.”
Takiej proweniencji jest wszak dzisiejsze SLD.
Czy tylko tej partii?
Czy po 10 kwietnia 2010 r. nie można by podejrzewać tego samo „źródła” innej partii? Innym partiom? Czyż nie?
Jeden komentarz