Owsianko przystąpił do PPR. PPR to Partia Przyjaciół Ryśka, która powstała w Giewu natychmiast, gdy wyciekły na miasto informacje, że Kapuściński figuruje w Aneksie do Raportu o WSI. Mówiło się po śmierci reportażysty, że „zabiły go własne teczki”.
Wydawałoby się, że mit Kapuścińskiego rozwiał się w szarej mgle, otaczającej jego przeszłość. Że ów mit "sumienia świata", fenomenalnego reportera, dobrego pisarza – reportażysty już nie będzie nas straszył… Że – ciszej nad tą trumną, by tak rzec. Nic bardziej mylnego! Dzisiaj bloger Owsianko zamieścił panegiryk na temat PISARSTWA "Pana Ryszarda". Chyba dostał niezłego łupnia od komentatorów – w czym miałam swój skromny udział – bo wszystko, również dzisiaj, skasował. Poradziłam Owsianko, by odnalazł tekst wywiadu z wnukiem cesarza, którego Kapuściński obsmarował kłamliwie w swoim "Cesarzu".
Przed chwilą znalazłam ten wywiad i to na Nowym Ekranie! Zamieścił go bloger Garindor.
http://garindor.nowyekran.pl/post/10839,marksisci-nie-lubia-cesarzy
Koniecznie przeczytajcie, kto jeszcze tego nie zna.
Niechaj to będzie skuteczna przestroga przed wstępowaniem do PPRu, nawet, jak pisał Owsianko, z powodu cenienia wartości literacko – reporterskich tekstów Kapuścińskiego.
Niby z porzadnej rodziny, a do komedyantów przystala. Ci artysci...