Bez kategorii
Like

Oto prawdziwy obraz „platformerskiej” wojny z biurokracją.

18/11/2011
560 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
no-cover

Unia Polityki Realnej Protestuje przeciwko kolejnym biurokratycznym regulacjom oraz ograniczaniu swobody naszych decyzji.

0


Kategorycznie sprzeciwiamy się pomysłowi MSWiA chce wprowadzić normy określające ile miejsca muszą mieć narciarze na stoku. Sami wiemy, co dla nas dobre.

 

– Proszę bardzo w ramach pomocy przedsiębiorcom, ułatwiania im życia, a nam wszystkim fundowania nieograniczonej wolności, „partia uśmiechu”, zakłada Polakom kolejny kaganiec biurokratycznej regulacji. Wprowadzenie takich przepisów z jednej strony zdecydowanie utrudni życie narciarzom (dla części z nich zabraknie miejsca na stokach), a z drugiej będzie kolejnym gwoździem do trumny przedsiębiorców żyjących z turystyki narciarskiej. Chore przepisy, doprowadzą do ucieczki narciarzy na, wolne od rządowej i urzędniczej głupoty, stoki Austrii czy Słowacji, gdzie nikt takich idiotyzmów nie funduje. To kolejny przykład na to, co PO rozumie przez swój gospodarczy liberalizm. A rozumie pod nim najzwyklejszy socjalizm i biurokratyczne piekło dla obywateli. Przecież, w mniemaniu urzędników ministerialnych, narciarz sam nie może decydować czy jest mu na stoku zbyt ciasno czy nie. Do czego by to doprowadziło – mówi dr Bartosz Józwiak Prezes Unii Polityki Realnej.

– Najpierw zaczęto narciarzy gnębić alkomatami i kontrolami, a teraz dodatkowo będzie się im ograniczało dostęp do stoków. To kpina i najzwyklejszy biurokratyczny zamordyzm. Jest tylko jedna grupa, która z radością przyjmie ten chory pomysł: urzędnicy, a więc grupa, której liczebność PO zwiększyła przez ostatnie 4 lata o pond 60 tys. Takie to tanie państwo funduje nam Donald Tusk – dodaje.

0

UPR

Oficjalny blog Unii Polityki Realnej.

42 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758