Oświadczenie w sprawie projektu podwyższenia wieku emerytalnego
11/05/2012
526 Wyświetlenia
0 Komentarze
10 minut czytania
Ciekawe tylko jak długo będzie to projekt, a od kiedy stan faktyczny…
O Ś W I A D C Z E N I E
W sprawie projektu podniesienia wieku emerytalnego.
Od kilku miesięcy rząd koalicji PO-PSL z wielką determinacją forsuje „reformę” systemu emerytalnego, polegającą przede wszystkim na podniesieniu wieku uprawniającego do przejścia na emeryturę, który zgodnie z propozycjami rządowymi miałby wynosić 67 lat, zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet. Plany te zostały po raz pierwszy ujawnione w zeszłorocznym expose premiera Donalda Tuska i od tego czasu mamy do czynienia z żenującym spektaklem politycznym, którego celem jest nakłonienie Polaków, za pomocą kłamliwej propagandy i medialnych manipulacji, do zaakceptowania skrajnie niekorzystnych i niesprawiedliwych rozwiązań. Arogancja premiera Tuska i jego najbliższego otoczenia nikogo nie zdziwiły, ponieważ mamy z tym do czynienia praktycznie na co dzień, natomiast w stan osłupienia wprawiło opinię publiczną zachowanie koalicyjnego PSL-u, którego liderzy z jednej strony udzielają rządowi pełnego poparcia, a z drugiej starają się na siłę przypodobać elektoratowi zgłaszając „kompromisowe” rozwiązania, mające rzekomo złagodzić skutki wprowadzanych „reform”. Prawda jest jednak inna, od tej którą prezentuje nam wicepremier Pawlak, ponieważ za przygotowanie i wprowadzenie wspomnianych zmian odpowiedzialne jest Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, na czele którego stoi prominentny działacz PSL-u Władysław Kosiniak-Kamysz, a zgłaszane przez przedstawicieli tej partii propozycje niczego tak naprawdę nie zmieniają. Obłudne i wyrachowane zachowanie liderów PSL-u obliczone jest jedynie na: odwrócenie uwagi od bulwersujących projektów, przytłumienie protestów opozycji i związków zawodowych, podreperowanie wyników sondażowych, zrzucenie z siebie współodpowiedzialności oraz nade wszystko stworzenie wrażenia, że projekt, który budzi tak wielkie emocje poddany został jakimkolwiek „konsultacjom” społecznym.
O tym, że żadnych konsultacji społecznych nie było świadczy sposób, w jaki Tusk potraktował delegację związkowców oraz odrzucenie przez Sejm wniosku o przeprowadzenie w tej sprawie referendum, co przy tak ważnej dla ogółu społeczeństwa kwestii byłoby najlepszym sposobem na wyrażenie przez Polaków opinii na temat proponowanych zmian w systemie emerytalnym. Przewodniczący „Solidarności” – Piotr Duda został po chamsku zbesztany przez premiera, natomiast referendum przepadło w głosowaniu przy czynnym poparciu PO, „ludowców” i Ruchu Palikota, który faktycznie odgrywa rolę nieformalnego koalicjanta Platformy. Ponad 1,5 miliona zebranych podpisów trafiło do kosza, a PSL, który jest „za a nawet przeciw” odgrywa nadal rolę „obrońcy uciśnionych”. W chwili obecnej toczy się proces legislacyjny w Sejmie, którego zwieńczeniem ma być uchwalenie ustawy o „reformie” systemu ubezpieczeń emerytalnych. W naszej opinii przebieg głosowania nad tym projektem będzie dla posłów z poszczególnych klubów ostatecznym sprawdzianem szczerości ich intencji i wrażliwości społecznej, którą od wielu lat wycierają sobie gęby wszyscy politycy.
Wyraźnie widać, że podawane przez rząd argumenty, które mają uzasadnić potrzebę podniesienia wieku emerytalnego opierają się na fałszywych przesłankach, a powoływanie się na zagraniczne przykłady, nijak się ma do rzeczywistości, ponieważ każdy kraj ma swoją specyficzną sytuację demograficzną. Dlatego nie powinno się przenosić bezkrytycznie obcych rozwiązań na nasz krajowy grunt. Podniesienie wieku emerytalnego w Polsce pogorszy i tak trudną sytuację ludzi młodych, spośród których bez pracy pozostaje prawie 30% osób w wieku 25-34 lat, a ponad 20% nie przekroczyło 24 roku życia. Liczba bezrobotnych w grupie pracowników najstarszych wiekiem również systematycznie rośnie i wynosi już ponad 20%. W związku z tym istnieje realna obawa, że proponowane przez rząd rozwiązania doprowadzą do utrzymania wysokiego bezrobocia i emigracji zarobkowej wśród młodego pokolenia, jednocześnie skazując na pomoc społeczną osoby o długim stażu pracy, które będą doczekiwać do swojej emerytury na bezrobociu. Poza tym podniesienie wieku emerytalnego nie daje tak naprawdę żadnej gwarancji na wyższe świadczenia dla przyszłych emerytów, a służy tylko doraźnej poprawie kondycji finansowej ZUS-u.
Liga Obrony Suwerenności jest świadoma zagrożeń stojących przed polskim systemem emerytalnym, jednakże zdecydowanie sprzeciwia się planom podniesienia wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn do 67 lat. Uważamy, że rząd powinien zacząć od zracjonalizowania i zmniejszenia wielomiliardowych wydatków na obsługę administracyjną w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych i Powszechnych Towarzystwach Emerytalnych. Powinien także, zamiast uprawiania kosztownej propagandy, prowadzić efektywną politykę prorodzinną zapewniającą wyższą dzietność w polskich rodzinach oraz podejmować takie działania, które zwiększą zatrudnienie i tym samym zapewnią większą ilość pieniędzy w systemie emerytalnym. Aktywna promocja rozwoju przedsiębiorczości i zatrudnienia, połączona z likwidacją zbędnych barier biurokratycznych i efektywnym wsparciem oraz ochroną rodzimych przedsiębiorców przed nieuczciwą konkurencją zagranicznego kapitału, przyniosą lepsze efekty finansowe niż proponowane przez rząd rozwiązania.
Liga Obrony Suwerenności opowiada się za pozostawieniem dotychczas obowiązujących zasad przechodzenia na emeryturę: kobiet w wieku 60 lat i mężczyzn 65 lat oraz uznaje za celowe umożliwienie pracownikom wyboru momentu przejścia na emeryturę, a także za stworzeniem możliwości łączenia czasu przebywania na emeryturze z pracą zawodową w niepełnym wymiarze, co może pozytywnie wpłynąć na poprawę kondycji systemu emerytalnego. Opowiadamy się również za umożliwieniem wypłaty całości pieniędzy zgromadzonych przez ubezpieczonych na ich indywidualnych kontach w momencie osiągnięcia wieku emerytalnego oraz możliwością dziedziczenia tych środków przez rodziny.
Liga Obrony Suwerenności uważa, że wszelkim wprowadzanym reformom musi przyświecać dobro całego społeczeństwa, a nie doraźna potrzeba łatania „dziury” budżetowej spowodowanej niegospodarnością i rozrzutnością rządzących. Szkodliwe jest także nieprzemyślane i ślepe naśladownictwo obcych wzorców, które są niedostosowane do naszych specyficznych uwarunkowań. Dlatego domagamy się zaniechania prac nad tym niesprawiedliwym i szkodliwym społecznie projektem oraz rozpoczęcia rzeczywistych, a nie pozorowanych działań, które w efekcie zaowocują przyspieszeniem rozwoju gospodarczego Polski. Stworzą także nowe miejsca pracy i lepsze warunki życia dla młodych ludzi oraz zapewnią bezpieczną i godną egzystencję emerytom, dla których emerytura jest prawem, a nie jakimś szczególnym przywilejem danym z łaski rządzących, ponieważ dostatecznie długo na nią pracowali. Naszym zdaniem praca i godne życie należą się wszystkim Polakom, a nie tylko wybranym!
Gdańsk, dn. 2 maja 2012 roku.
Przewodniczący
Ligi Obrony Suwerenności
Wojciech Podjacki