„Byłem, jestem i mam zamiar być wolnym człowiekiem i podejmować własne decyzje zgodnie z własnym sumieniem, wiedzą i odpowiednią sytuacją, która mnie otacza. ”
J.T.
O Ś W I A D C Z E N I E
Niniejszym oświadczam, że moja inicjatywa utworzenia „Nowej Parti” nie ma nic wspólnego z Gazetą Polską, klubami Gazety Polskiej ani z jakąkolwiek inną organizacją. Jest to moja własna inicjatywa, z nikim nie uzgadniana, która miała w swym zamyśle same pozytywy, zarówno dla PIS jak i dla Polski.
Pojawiające się logo klubu gdańskiego GP przy publikacji tej informacji przez NE nie było przedmiotem jakichkolwiek uzgodnień, nie występowałem również do red. Nowego Ekranu o zamieszczanie tej informacji. Wywołanie wokół tej sprawy burzy, nie ma żadnego uzasadnienia.
Ponieważ w wyniku tej niesamowitej nagonki Prezes klubów GP p. Ryszard Kapuściński zawiesił działalność klubu gdańskiego GP, którego członkowie nic nie wiedzieli o mojej inicjatywie i niczemu nie są winni podjąłem decyzję o podaniu się z dniem dzisiejszym do dymisji z zajmowanej funkcji przewodniczącego klubu, jak i bycia jego członkiem.
Byłem, jestem i mam zamiar być wolnym człowiekiem i podejmować własne decyzje zgodnie z własnym sumieniem, wiedzą i odpowiednią sytuacją, która mnie otacza.
Pomimo wielu krytycznych a niekiedy wulgarnych komentarzy odnośnie mojego projektu nadal uważam, że jest to jedna /najprawdopodobniej jedyna/z możliwych alternatyw dla Polski i PIS-u. Pozostawienie samego PIS-u i zaklinanie takiego wyniku wyborów aby PIS mógł rzadzić samodzielnie jest utopią/przy stanie obecnej-wrogiej propagandy/. Mówienie natomiast o rozbijaniu jedności prawicy czy zdradę z mojej strony, to jest dopiero zdrada interesów Państwa polskiego, zdrada PIS i Prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
Proszę mi pokazać tą prawicę poza PIS-em, proszę mi pokazać koalicjanta dla PIS-u a przyznam, że nie miałem racji. Proszę mi przedstawić konkretne zarzuty abym mógł polemizować z Państwem, bo samo mówienie, że jest to rozbijanie, to tylko bicie piany.
Nikt, poza kilkoma osobami nie znają ani jednego konkretu mojego założenia ale wiedzą z góry, że jest to działanie rozbijackie. Ci natomiast, którzy otrzymali maile bezpośrednio ode mnie wiedzą tylko tyle, że do „Nowej Partii” nie będą przyjmowani członkowie PIS-u.
Chcąc cokolwiek powiedzieć na dany temat należy znać chociażby niezbędne minimum. Najbardziej jednak dziwię się osobom, które znają mnie osobiście, że i one dały się zwieść nieuzasadnionej nagonce.
Wśród zagorzałych oponentów znalazły się osoby, którym nie dane było poznać taką dziedzinę jak „logika” /jest to m.in. dział matematyki/, która przydaje się np. w rozumieniu tekstu, gdyż sama znajomość czytania to o wiele za mało. Co do lojalności w stosunku do Pana Prezesa Jarosława Kaczyńskiego, to życzyłbym sobie i Panu Prezesowi abyśmy mieli zawsze takich nielojalnych wokół siebie.
Propozycję utworzenia nowej partii złożyłem kiedyś jednemu z posłów PIS z Gdańska, widząc że jedynymi partiami koalicyjnymi może być tylko LPR lub Samoobrona, a to będzie tragedia. Ów poseł „olał” moje prognozy. Co wyszło? Znamy z niedalekiej przeszłości.Teraz moją prognozą jest, że bycie przez PIS po najbliższych wyborach nadal w opozycji jest tragedią dla Polski. Natomiast wygranie wyborów przez PIS z niewystarczającą przewagą /a tylko taki wariant jest możliwy/ to tragedia dla Polski, Pana Kaczyńskiego, PIS i dla nas wszystkich.
Od razu dodam dla tych umiejących czytać ale mających problemy z logiką, że nie chodzi mi o złe rządzenie przez Pana Kaczyńskiego, ale o to wszystko, co będzie się działo wokół rządów w jakiejkolwiek koalicji z istnijących partii z Prezesem Jarosławem Kaczyńskim na czele. Silne rządy PIS mogą być tylko w jednym przypadku, kiedy Pan Jarosław Kaczyński będzie miał partię koalicyjną, która pójdzie w ogień za Nim i z Nim, której będzie mógł ufać bardziej aniżeli PIS-owi.
Tylko silny, mądry i oddany bez reszty swojemu krajowi i narodowi Rząd może zrobić odpowiednie reformy, które zaowocują w niedalekiej przyszłości.
Po tym krótkim wyjaśnieniu proszę mi powiedzieć, kto tu jest zdrajcą ?Ja, który może przewiduje błędnie ale przewiduje, czy Ci, którzy zakładają pętle na szyje jedynemu na obecną chwilę przywódcy, który ma realne szanse poprowadzić Polskę w pożądanym przez miliony Polaków kierunku. A jeśli komuś takie wyjaśnienie za mało, to niech najpierw przygląda się polityce i politykom tyle lat co ja i wtedy dopiero zacznie dyskutować.
Być w polityce a ją obserwować i analizować to dwie różne rzeczy-to fakt. Ja jednak jestem w polityce i ją obserwuję całkowicie od niej niezależny. Na otaczający mnie świat nie patrzę z punktu widzenia polityka starającego się o wejście do jakichkolwiek władz, nie zwracam uwagi na to aby przypodobać się komukolwiek, co powiedzieć żeby wygrać wybory. Ja patrzę na Polskę z całkiem innej strony. Jako syn tej ziemi, jako ojciec dwóch córek, które powinny mieć choćby nieco lepszą Ojczyznę niż moje pokolenie.
Moje ostatnie zaangażowanie się w działalność klubu Gazety Polskiej również nie było dla samego zaangażowania się, / bo nie miałem co zrobić z wolnym czasem/. Nie było też prywatą, gdyż nawet finansowo dołożyłem do tego interesu / nikomu nie wypominając/. Było to przciwstawienie się otaczającemu złu, które wcale nie mnie osobiście dotykało ale trawiło nasze państwo i niszczyło najbardziej zaangażowanych ludzi. Na to nie szło patrzeć biernie, dlatego włączyłem się do tej walki, tworząc klub Gazety Polskiej w Gdańsku.
Był też jakiś komentaż w NE odnośnie mojego motto : BÓG, HONOR, OJCZYZNA. Ktoś śmiał wątpić czy to moje prawdziwe motto, lub coś podobnego. Oznajmiam, że pętakom nie spowiadam się z moich relacji z Panem Bogiem, odnośnie honoru to moja dzisiejsza rezygnacja jest tego przykładem.
Co się tyczy miłości do Ojczyzny, to proszę zaangażować sztab ludzi i zrobić wywiady środowiskowe a się zdziwicie. Jeszcze jedna mała uwaga odnośnie dwóch błędów w moim „manifeście”. Miało być ich trzy ale gdzieś się zagapiłem i jednak dobrze napisałem.
Na koniec muszę podać jasno i wyraźnie, że jestem członkiem PIS-u od 2000r i jestem dumny z tego, że intuicja mnie nie zawiodła/chociaż wielu ludzi- tak/. W tym czasie skład gdańskiego PIS-u zmieniał się kilka razy w zależności od koniunktury, od układów itd., itp. Ja trwałem i nigdy nie ubiegałem się o jakieś względy.
Jeśli moja inicjatywa jest nadal komuś nie na rękę w PIS-ie, to nie widzę potrzeby aby się ze mną męczyć. Ja mam swoje zasady i wartości, z których nie mam zamiaru rezygnować i nie pozwolę sobie krzywić mojego kręgosłupa. Jeśli więc one komuś nie odpowiadają to proszę zrezygnować ze mnie.
Wrzucam to moje oświadczenie w obieg publiczny, ponieważ publicznie mnie znieważono lub wątpiono w uczciwość mojej intencji.
Jerzy Truchlewski – Gdańsk. 03.05.2011r.
Wcześniejsza dyskusja: http://jadax.nowyekran.pl/post/12750,nowa-partia-manifest-na-facebooku-jerzy-truchlewski-z-gp
Podział na akapity: autor notki
Blog koordynatora akcji LAS SMOLEŃSKI