Być może jest wielu zaślepionych .niepewnych, ogłupionych lub po prostu pijanych, którzy tego nie dostrzegają
CZAS REAKCJI
Pierwszego kwietnia nie będzie nam do śmiechu.Niestety to nie
będzie żaden beztroski prima aprilis. kiedy przeliczymy nasze marcowe
budżety rodzinne i okaże się ile kosztują nas ostatnie podwyżki
cen żywności. Ostatnie i kolejne, zapowiadane posunięcia władz to nie są już żadne
szturchańce. Szykuje się mordercza obniżka poziomu życia wszystkich
rodzin polskich.Fakt,że dyktatura decyduje się na uruchomienie
podwyżkowego walca,co przyjdzie i wyrówna .właśnie tuż
przed wyborami do sejmu,świadczy o tym ,że jaruzelskiej ekipie pali się
ziemia pod nogami. Żadna najzręczniejsza nawet propaganda nie będzie już umiała tego ukryć. Odwracanie naszej uwagi za pomocą Knapików, kampanii antybutikowej czy antyspekulacyjnej, ataków na rodzinne rolnictwo itp. nie może się udać, kiedy wszyscy z przerażeniem będziemy porównywać zawartość naszych portfeli z zawartością siatek na zakupy. Władze nie mają żadnego pomysłu na zupełny
upadek gospodarczy. Ich jedyny pomysł to wydzieranie nam ostatnich
pieniędzy i zdobyczy socjalnych, o które w tym kraju walczono,
zanim jakikolwiek Jaruzelski się urodził.
Ta sytuacja wymaga reakcji. Nie chodzi tym razem o sprawy moralne
o krzywdę poszczególnych ludzi. Nie chodzi o polityczne aspiracje
społeczeństwa: o to, jakie chcemy mieć związki, stowarzyszenia, partie.
ustrój. A raczej-nie tylko o to już chodzi.
Pełna kłamstw, cynizmu, terroru, beznadziejności i głupoty ekonomicznej
polityka obecnej dyktatury spycha nas powoli isystematycznie
na pozycje ostateczne. Zaczyna nam chodzić o życie.
Wkońcu lutego udało sięwładzom wymanewrować Związek, a wrazz
nim-po prostu polskie rodziny.Było to zmyślne oszustwo, ale na
krótką metę. prominenci dyktatury zdawali sobie z tego sprawę, więc wzięli
znowu i nadal biorą zakładników. Znów aresztują, sadzają
i grożą nam brzytwą nowego kodeksu karnego. Przygotowują ustawy,
które na całe lata zamienią Polskę w obóz pracy przymusowej. Pracować
będziemy za zgniłą skórkę od chleba. Będą nam znów pluć w
twarz przez telewizor. Urbani Miodowicz-" się wyżywią".
Rozejrzyjmy się wokół siebie. Do czego to wszystko zmierza ? Czy
chcą nas trzymać na diecie do wyborów, a potem zamachać nam przed
nosem kiełbasą przy urnie? 0tóż nie mamy co liczyć nawet na takie
ponure, upokarzające przedstawienie .Jest o wiele gorzej .Ekipa Jaruzelskiego
nie potrafi nawet skorzystać zporozumienia o przełożeniu
spłat zadłużenia. Nawetto tak korzystne porozumienie z rządami zachodnim
ich nie urządza, Chcą nowych kredytów których
nie dostaną. Bez tego nasze fabryki mogą jeszcze pracować może parę
lat, lecz nie dłużej, Przyjdzie krach ,o jakim nam się jeszcze
nie śniło.Głód – rekwizycje- komunizm wojenny.
Dziś jest tak, że nie możemy odpowiadać za państwo, z którego nas
wyzuto .Nie możemy odpowiadać za gospodarkę, na którą żadnego wpływu
nie mamy. Stają przed nami obowiązki zupełnie podstawowe, Rzeczy,
za które odpowiadać musimy, to nasze i naszych rodzin zdrowie
byt i moralna całość.0 to musimy walczyć wbrew wszystkiemu, Być
może jest wielu zaślepionych .niepewnych, ogłupionych lub po prostu
pijanych, którzy tego nie dostrzegają i ciągną do siebie ten skrawek brudnego koca więziennego, który im się wydaje ich własnym
bytem w PRL -u. Ci jednak mają coraz mniej czasu, żeby zmienić zdanie
i spojrzeć w oczy rzeczywistości.
Pragne Panstwa zainteresowac jasnymi i ciemnymi stronami dzialan podziemnej struktury SOLIDARNOsCI - Miedzyzakladowego Komitetu Koordynacyjnego „wola”. Moim celem jest, niedopuszczenie do zaklamywania niedawnej historii z lat 1982 - 1989