Jak widać wstęp wzbroniony, ale ktoś bezczelnie się pcha (podobnie jak do rzadzenia) i…się wepchał,
czyli lansu Platformy i Tuska ciąg dalszy.
Tymczasem:
Mimo, że tego krzyku nie słychać, to ponad tysiącletni Dąb Bartek potrzebuje pomocy (jak prawie wszyscy po czterech latach rządów PO)!
http://www.fakt.pl/Dab-Bartek-umiera,artykuly,119185,1.html
Czy podobnie, jak w przypadku pewnej pani z Konina jedynym gestem będzie telefon od wojewody?