Rząd Donalda Tuska chce opublikować raport dotyczący katastrofy smoleńskiej, bez podania nazwisk winnych tej tragedii.
– Taka decyzja, to ostateczna kompromitacja tego rządu i samego Donalda Tuska. Po 4 latach dyletanctwa i amatorszczyzny w rządzeniu, po żenującym i szkodliwym oddaniu śledztwa smoleńskiego w ręce Rosjan, teraz mamy szczyt hipokryzji, cynizmu i matactwa. Premier Tusk za wszelką cenę chce chronić winnych katastrofy Smoleńskiej. Nie odwołam się do honoru Pana Premiera, bo ten utracił w całości już 10.04.2010 r., ale warto odwołać się do wyborców, aby zobaczyli, co dzieje się dziś ze sprawiedliwością i elementarną uczciwością w Polsce, a w wyborach dali wyraz swej opinii – komentuje Prezes Unii Polityki Realnej, dr Bartosz Józwiak.
– Nie dość, że skompromitowano się w momencie żenujących wyjaśnień, iż jest problem z tłumaczeniami tekstu raportu na języki angielski i rosyjski, to teraz jeszcze zamiata się pod dywan całą sprawę i nie wskazuje winnych. Czyli nic się nie zmieniło od czasu Rycha i Mira. Donald Tusk tak samo, nie jest człowiekiem uczciwym i prawdomównym. A może wśród winnych jest sam Pan Premier? I niech się Pan Premier nie obrusza, sam tworzy scenografię do podejrzeń – dodaje.
– Panie premierze Tusk, i kto tu gra tragedią smoleńską? Pan i tylko Pan używa jej do gry wyborczej, bo nie ma Pan żadnego racjonalnego programu dla Polski i dla Polaków. Nie ma Pan nic do zaoferowania, po za nieszczerym uśmiechem. Dawno Polska nie była tak zawstydzana i kompromitowana – kończy Bartosz Józwiak