„Ordo caritatis” – czyli polskie reakcje na szczyt
11/12/2011
376 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
Pytanie tygodnia: dlaczego tak wielu polityków, dziennikarzy i komentatorów w Polsce myśli bardziej o interesie strefy euro niż o interesie Polski i polskich podatników?
Pytanie tygodnia: dlaczego tak wielu polityków, dziennikarzy i komentatorów w Polsce myśli bardziej o interesie strefy euro niż o interesie Polski i polskich podatników? Z mediów płyną bez przerwy nawoływania, aby Polska ratowała Euroland i abyśmy byli światową strażą pożarną dla wciąż bogatszych od nas – choć pogrążonych w kryzysie – krajów eurozony. Tym panom i paniom należy przypomnieć, że Rzeczpospolita jest cały czas jednym z pięciu najbiedniejszych krajów Unii Europejskiej (obok Bułgarii, Rumunii, Litwy i Łotwy).
W nauce Kościoła Katolickiego istnieje pojęcie „ordo caritatis” czyli porządku miłosierdzia. Oznacza to, że najpierw trzeba kochać własną rodzinę i własny kraj, a potem dopiero dbać o inne wspólnoty.