Gdzieś tak 7-8 lat temu natknąłem się na decyzję US a potem wyrok NSA w sprawie Open Source.
Pewna firma w Polsce postanowiła olać roz6iwązania Microsoftu i zadbała o to, by na jej kilkudzieścięciu komputerach było zainstalowane oprogramowanie bezpłatne – czyli Open Soursowe.
Kontrole US w tamtym czasie sprawdzały również legalność posiadanego oprogramowania.
Wynik kontroli US.
Firma X – rezygnując z zakupy oprogramowania MS – na kilkudziesięciu komputerach zaoszczędziła kwotę kilkudziesięciu lub kilkuset tys złotych.
Decyzja – powinna zapłacić podatek od darowizny 🙂 ??????????????????????????????????????
Firma odwołała się do NSA (bo takie wtedy były) i przegrała.
Gówno interesował US fakt, że nie kupując tego oprogramowania firma X, nie miała podatkowych kosztów jego zakupu a zatem zapłaciła podatek od dochodu nie pomniejszony w podstawie o koszt zakupu oprogramowania MS.
Szuka się na gwałt w Polsce kasy – byle tylko dowalić podatnikowi.
Mam i kilka innych ciekawych kwitów na tą okoliczność 🙂
W końcu 20 lat od uwierzenia premierowi Mazowieckiemu czegoś się nauczyłem 🙂
Zyje dosc dlugo i staram sie myslec. W zyciu dzialam na wielu obszarach :-) Fizyka, sztuka inzynierska i logika - to podstawy myslenia racjonalnego. Ale równiez wiem sporo o duchowosci. Bo przed nia przyszlosc.