W ramach międzynarodowego festiwalu młodych wykonawców jazzu w Rosyjskiej Akademii Muzycznej w Moskwie wystąpił zespół MAKUMI BASHIKA TRIO z Warszawy.
Jak wiadomo, jazz jest nie tylko pasją, lecz stylem życia, kiedy zamiłowaniu do improwizacji, wirtuozerii w posługiwaniu się instrumentami muzycznymi towarzyszy swoboda wewnętrzna człowieka, jego poczucie humoru i umiejętność przekazywania aktualnych wrażeń za pomocą kompozycji, które nigdy nie nadają się do powtórzenia!
Dziś w naszym studiu gościmy legendę rosyjskiej muzyki jazzowej Anatolija Krolla, profesora Rosyjskiej Akademii Muzycznej. Zaznaczył on z uśmiechem:
– Mam własny aforyzm: „Jazz jest zajęciem całodobowym!” Nie ma takiej chwili, w której w głowie nie kręciłyby się jakieś melodie jazzowe. W nim tkwi sens mojego życia. Właściwie, dla niego żyję.
Skoro mówić zamierzamy o wynikach 2012 roku, to wszystkie moje liczne plany udało się wcielić w życie, chociaż może to wydać się dziwne. Przy tym liczne z nich były bezpośrednio związane z polskimi przyjaciółmi i kolegami.
Przypomnę dwie ważne akcje. Po pierwsze, w lutym odbył się festiwal „Gwiazdy polskiego jazzu w Moskwie”, przy udziale muzyków najwyższej klasy – Zbigniewa Namysłowskiego, Andrzeja Jagodzińskiego, Filipa Wojciechowskiego – nie jest to bynajmniej pełna lista! Wszystkich nas zachwycił wówczas Leszek Modżer swoją umiejętnością przekształcenia dźwięku fortepianu za pomocą tajemniczych manipulacji z kawałkiem miękkiej tkaniny, jaką podłożył on na struny. Słyszeliśmy nieziemskie dźwięki! Podkreślam, że ten festiwal byłby niemożliwy bez aktywnej pomocy ze strony dyrektora Instytutu Polskiego w Moskwie Marka Radziwona, który nie tylko przepada za muzyką jazzową, lecz również sam nieźle gra na saksofonie.
Po drugie, w grudniu, w ramach międzynarodowego festiwalu młodych wykonawców jazzu w Rosyjskiej Akademii Muzycznej w Moskwie zachwycająco wystąpił zespół „Maszymi Baszyka Trio”: za egzotyczną nazwą kryją się nazwiska muzyków z Warszawy: Marcina Banaszyka, Michała Kapczuka i Kuby Szydło. Są to całkiem młodzi chłopcy, którzy posiadają wybitną indywidualność. W ich grze wyraźnie widoczny jest styl polskiego jazzu, co mi szczególnie imponuje!
Zapytaliśmy Anatolija Krolla, jak w kwietniu 2013 roku zamierza obchodzić swoje 70-te urodziny?
– Będzie to jubileusz bardzo niezwykły, – odpowiedział gość naszego studia. – Jak wiadomo, 29 kwietnia na całym świecie jest międzynarodowym dziem jazzu, i to w każdym kraju na swój własny sposób. U nas w Rosji postanowiono uświęcić go tym razem międzynarodowym programem jazzowym pod hasłem „Anatolij Kroll-70”, co jest nie tylko przyjemne, lecz także jest dla mnie wielkim zaszczytem. Przyjadą przyjaciele z całego świata, w tym także z Polski, zresztą, jestem smutny z tego powodu, że nie zobaczę Tomasza Szukalskiego, który niestety, od niedawna nie żyje. Mam nadzieję na przyjazd Zbyszka Namysłowskiego, Artura Dutkiewicza i wielu innych spośród moich polskich przyjaciół, których od dawna znam i serdecznie lubię. Natomiast w marcu 2013 roku znów odbędzie się festiwal „Gwiazdy polskiego jazzu w Moskwie”, wobec tego, jako producent, mam ambitne plany na rok 2013. Znów – jestem przekonany co do tego, że nasza publiczność w Moskwie będzie oklaskiwać występy gwiazd polskiej muzyki.
Zrodlo i przedruk:http://polish.ruvr.ru/2012_12_11/Oklaski-dla-gwiazd-polskiej-muzyki-jazzowej/
P.S.MAKUMI BASHIKA TRIO:Marcin Banaszek – fortepian
Michał Kapczuk – kontrabas
Kuba Szydło – perkusja