Oj, Obama, Obama…

Czy Obama myśli, że trzęsący amerykańskimi mediami, finansami i przemysłem Żydzi powiedzą na te jego pomysły: „To świetnie!”?

Co ty chłopie palisz, chciałoby się spytać Obamy… Popiera on bowiem powrót Palestyny do granic sprzed 1967 roku! Chyba już więc nie musi się starać o żaden kredyt w banku? W USA można się narażać wielu ludziom, grupom, nacjom, ale nie Żydom i nie homoseksualistom (czyli prawie jak u nas).

Czy Obama myśli, że trzęsący amerykańskimi mediami, finansami i przemysłem Żydzi powiedzą na te jego pomysły: "To świetnie!"?

A może to dosyć głupawa gra wynikająca z zabicia Ladena – sygnał dla islamu, żeby ich trochę rozbroić – "patrzcie, my wcale nie siedzimy w kieszeni u Icka, jak będziecie mili, to kto wie?"

Podobnie było kiedy nagle, nie wiadomo czemu, zaczęli łoić Serbię nalotami i popierać to idiotyczne Kosovo, jako państwo. To też było wyłącznie na pokaz i marcheweczka dla islamistów, ale jak to zwykle bywa z fanatykami o umysłowości 14 wiecznych fellachów, ci wcale tego nie docenili, a Europie rośnie znów ładny, islamski wrzód na dupie.

Do tej pory obawiałem się, że ten lewak z "Hawajów" znów wygra wybory, ale wskutek tego co powyższe, już się nie muszę martwić – nie zanosi się na to –  zupełnie jak na powrót von Triera na filmowe salony.