Kiedy na łańcuchu ukazała się towariszczka Senyszyna i inne persony z Prywiślańskiego Parnasu, wielce brzydka tudzież nieprzyzwoita myśl mnie nawiedziła.: a nie mogliby oni na tych łańcuchach pozostać? Oj, te brzydkie mysli….
Oglądałem sobie w różnych telewizorniach głównego nurtu fragmenty tzw. serwisów informacyjnych. Tak się jakoś złożyło, że dwukrotnie trafiłem na relacje z lewackiej imprezy, która powinna się nazywać "Idioci na psi poziom zeszli". Biegało bowiem o to, że różne celeburusie i celeburaski – przejęte dogłębnie losem podwórzowych burków wsiowych, na łańcuchach trzymanych.- same się łańcuchami to bud przywiązywały (nie, psychiatry tam nie zauważyłem).
Kiedy na łańcuchu ukazała się towariszczka Senyszyna i inne persony z Prywiślańskiego Parnasu, wielce brzydka tudzież nieprzyzwoita myśl mnie nawiedziła.: a nie mogliby oni na tych łańcuchach pozostać? Oj, te brzydkie mysli….
http://niepoprawni.pl/blog/845/oj-nawiedzila-mnie-brzydka-mysl
Zagladam tu i ówdzie. Czesciej oczywiscie ówdzie. Czasem cos dostane, ciekawsze rzeczy tu dam. ''Jeszcze Polska nie zginela / Isten, áldd meg a magyart'' Na zdjeciu jest Janek, z którym 15 sierpnia bylismy pod Krzyzem.