Ogłupiające Brytyjczyków BBC zabrania użycia słowa „ekstremista” w stosunku do pomocnika Bin Ladena
13/02/2012
273 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
Muzułmańska „Żołnierska modlitwa”: „Minarety są naszymi bagnetami, kopuły meczetów naszymi chełmami, meczety naszymi barakami, a wierni naszymi żołnierzami”. Właśnie ta modlitwa mówi bardzo dużo o muzułmańskiej nienawiści do chrześcijan…
Ogłupiające Brytyjczyków BBC zabrania użycia słowa "ekstremista" w stosunku do pomocnika bin Ladena
Na portalu euroislam.pl można znaleźć informację zatutyłowaną
"BBC wykreśla słowo 'ekstremista’" — o nowych wyczynach politycznie poprawnych idiotów z BBC, która się stała wręcz rozsadnikiem prymitywnego postmodernizmu oraz ogłupiających społeczeństwo brytyjskie lewackich idei niszczących od środka zarówno Wielką Brytanię, jak i całą Europę.
Tym razem szefowie BBC zabraniają używania słowa "ekstremista" w stosunku do Qatady — pomocnika terrorysty Osamy bin Ladena oraz prawej ręki bin Ladena w Europie…
Niedawno pisałem o tym, że Anna Skarhed, kompletnie zidiociały kanclerz sprawiedliwości w Szwecji stwierdziła, iż publiczne nawoływanie imama do mordowania chrześcijan, którzy porzucili Islam na rzecz wiary w Chrystusa, nie jest przestępstwem ani nawet przejawem mowy nienawiści…
[i]
Istnieje także muzułmańska "Żołnierska modlitwa": "Minarety są naszymi bagnetami, kopuły meczetów naszymi chełmami, meczety naszymi barakami, a wierni naszymi żołnierzami". Właśnie ta modlitwa mówi znacznie więcej o muzułmańskiej nienawiści do chrześcijan niż chcieliby to usłyszeć wszyscy politycznie poprawni idioci razem wzięci,,,
BBC wykreśla słowo "ekstremista"
12 lutego 2012
Absurdy politycznej poprawności. Aby uniknąć "wartościujących osądów", menedżerowie BBC zarządzili, że zamiast "ekstremistą" prawą rękę Ibn Ladena Abu Qatada będą nazywać "radykałem".
Ministrowie i parlamentarzyści są poruszeni orzeczeniem brytyjskiego sądu dotyczącym zwolnienia z więzienia muzułmańskiego duchownego, nazywanego niegdyś „prawą ręką Osamy bin Ladena w Europie“. Minister sprawiedliwości, Kenneth Clarke, obstaje przy tym, że Abu Qatada „nie popełnił żadnego przestępstwa“, a zwolnienie go nie ma nic wspólnego z orzeczeniem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Sąd nazwał Qatadę „naprawdę niebezpiecznym osobnikiem“. Nawet jego obrońcy sugerowali, że stanowi „poważne zagrożenie“ dla bezpieczeństwa narodowego. Pomimo tego dziennikarzom BBC powiedziano, że nie powinni nazywać Qatady „ekstremistą“. Zalecenie wydano kilka dni temu podczas porannego spotkania w newsroomie BBC, prowadzonego przez starszego menedżera Andrew Roya.
„Daily Telegraph“ dotarł do notatek ze spotkania, według których dziennikarzom powiedziano: „Musimy nazywać go radykałem, ponieważ słowo „ekstremista“ sugeruje wartościowanie“.
Eksperci i parlamentarzyści skrytykowali to zalecenie. Maajid Nawaz z antyekstremistycznego zespołu ekspertów „Quilliam“, oskarżył BBC o „liberalny paraliż“ w kwestii muzułmańskiego ekstremizmu. Jego zdaniem dziennikarze powinni być szczerzy w sprawie poczynań Qatady: „Radykał to ktoś, kto odbiega od normy, zaś ekstremista promuje skrajne poglądy i działania – na przykład zabijanie niewinnych ludzi“. James Clappison z Partii Konserwatywnej, członek Komisji Specjalnej Spraw Wewnętrznych Izby Gmin, stwierdził, że tego zalecenia nie da się niczym usprawiedliwić. „Biorąc pod uwagę dowody obciążające Qatadę można zastanawiać się, co trzeba zrobić, aby BBC nazwało cię ekstremistą“. Pracowników BBC poinstruowano również, aby nie zamieszczać zdjęć sugerujących, że duchowny ma nadwagę, gdyż „bardzo stracił na wadze“.
Rzecznik BBC powiedział: „Bardzo dbamy o to, jakiego języka używamy. Nie zabraniamy używania słów, a notatki odzwierciedlają żywą dyskusję w redakcji na temat tego, jak przedstawiać rozwój wydarzeń w tej sprawie“. (es) (pś)
Neil Migdley i James Kirkup
Tłumaczenie Karli