Odwolanie meczu z Anglia – widziane z USA

Gdyby probowano zamknac dach nad stadionem narodowym, mogloby dojsc do niewyobrazalnej tragedii.

Trudno jak na polskie normy nazwac to skandalem, skoro stadion, szumnie zwany narodowym, po paru godzinach ulewnego deszczu nie nadaje sie do gry. Jak go zwal, ale dopiero prawdopodobnie bylaby tragedia, gdyby zechciano zamknac stadion  narodowym dachem. Wydaje mi sie ze dlatego bano sie jak ognia na zamkniecie dachem. Przeciez pprognozy pogody musialy byc znane, oraz dokladnie znano stan nawierzchni na wypadek dlugotrwalej ulewy. Przeciez juz bylo kilka podobnych ulew nad Warszawa i gospodarz stadionu doskonale wiedzial ze nie ma odpowiedniego odprowadzania wody. Musiano tez wiedziec ze podobna fuszerka co z niby drenami, dotyczy rowniez dachu stadionu. Tlumaczenie ze druzyny sobie zyczyly grac przy otwartym stadionie, jest dla ubogich umyslowo. Pzypominam ze gospodarz wiedzial iz stadion po dluzszej ulewie nie nadaje sie do gry i znal dokladnie pognozy pogody. Wystarczylo przed meczem na pare godzin zamknac dach nad stadionem i byloby po skandalu. Widocznie obawiano sie, ze moze dojsc do powaznej awarii dachu, a to groziloby ogromna tragedia. Ktos przytomny wolal dopuscic do miedzynarodowego skandalu niz do tragedii narodowej o nieobliczalnych rozmiarach. I chwala mu za to.