odpowiedź Sądu Apelacyjnego na moje żądanie uwolnienia prywatnego więźnia wymiaru sprawiedliwości
W dniu 12.12.2012r do organów państwa skierowałem pismo z żądaniem natychmiastowego uwolnienia prywatnego więźnia wymiaru sprawiedliwości.
Wczoraj otrzymałem pismo z Sądu Apelacyjnego o wskazanie w ciągu siedmiu dni danych syna i sygnatury akt sprawy, co dzisiaj uczyniłem treść pisma poniżej
na końcu fotokopia pisma SA
Warszawa dnia 18.12.2012r
Pani Krystyna Karolus-Franczyk
PrezesSądu Apelacyjnego
w Warszawie
wnioskodawca
Wiz-041-502/12/K
Odpowiadając na pismo z dnia 14 grudnia 2012r podaję dane osobowe mojego syna imię i nazwisko, prawomocny wyrok sygn. akt VI Ka /09 wydany przez Sąd Okręgowy Warszawa Praga w dniu 9 czerwca 2009r.
Pismami z dnia 06.03.2010r. oraz 23.05.2010r składałem do Prezesa Sądu Apelacyjnego pisma sygnalizujące oistnieniu uchybień w zakończonym postępowaniu sygn. akt VI Ka /09 wydanym przez Sąd Okręgowy Warszawa Praga.
W pierwszym przypadku niezgodnie z art.544 § 1 k.p.k. wniosek został przekazany do Sądu, który wydał tak haniebny wyrok była to rzecz niedopuszczalna oraz wskazuje na to, że Prezes Sądu Apelacyjnego, nie chciał zajmować się tą sprawą z oczywistych względów, że na podstawie art. 304 § 2 k.p.k. był zobowiązany do zawiadomienia o popełnionych przestępstwach w tej sprawie.
W drugim przypadku do dzisiaj nie otrzymałem odpowiedzi pomimo, że pismo zostało skierowane przez osobę upoważnioną w dniu 11 czerwca 2010r do kierownika sekcji zażaleniowo-wnioskowej II wydziału karnego Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
Na podstawie uzasadnienia do wyroku Sądu pierwszej instancji str. 20 „… pochodzi z tak zwanej ‘’dobrej rodziny’’ , nie obraca się w środowiskach patologicznych. Uwarunkowania społeczno-środowiskowe oskarżonego nie tylko wpłynęły na popełnienie przez niego przypisanego mu przestępstwa … „ ta treść uzasadnienia wyczerpuje treść art.49. § 1 k.p.k. jestem w tej sprawie pokrzywdzonym. To nie dom rodzinny zrobił z syna przestępcę tylko funkcjonariusze publiczni przekraczając swoje uprawnienia niedopełniając obowiązków, fałszując dokumenty procesowe i takimi dokumentami posługiwali się, tworzyli fałszywe dowody, pozbawiali niezgodnie z prawem wolności świadka w dniu 24.07.2007r., zastosowali areszt wydobywczy po przesłuchaniu w charakterze podejrzanego na podstawie art. 308 § 2 k.p.k. wbrew przepisowi określonemu w art. 249 § 2 k.p.k.
Warunkiem jedynym i podstawowym do prowadzenia postępowania przeciwko osobie jest sporządzenie postanowienia o przedstawieniu zarzutów popełnienia przestępstwa i ogłoszeniu podejrzanemu art. 313 k.p.k..
Takiego postanowienia nie było w dniu 25 lipca 2007r., 17 marca 2008r. k.361 w aktach sprawy, 24 listopada 2008r. k.780-781 w aktach sprawy, 28 listopada 2008r wyrok w pierwszej instancji, takiego postanowienia nie ma również w wykazie innych dowodów do przeprowadzenia na rozprawie, wykaz dołączony do aktu oskarżenia.
Konstytucja nie przewiduje legalizacji bezprawnych działań w tym sędziów poprzez włożenie do akt sprawy postanowienia o przedstawieniu zarzutów po wydaniu wyroku i włożenie tego świstka papieru jako druga karta o numerze k.58. Postanowienie nie jest protokółem przesłuchania, a umiejscowienie tego postanowienia wśród protokołu przesłuchania ma sugerować, że ten dokument został ujawniony w sądzie 17 marca 2008r., protokół przesłuchania pośrodku stron na górze i na dole posiada kolejną numeracje strony od 1 do 5, tyle kart ma protokół przesłuchania i tyle kart jest wymienianych we wskazanych dokumentach i tak wygląda jednolity dokument. Posiadam kopie tego dokumentu, tak samo posiadam kopię sfałszowanego postanowienia o przedstawieniu zarzutów na tej kopi nie ma że jest to strona numer 2, opis w aktach sprawy w górnym prawym rogu najpierw k.45 po przerobieniu k.58 w obu przypadkach opisu nie dokonywał asesor prokuratury rejonowej Wojciech Misiewicz do weryfikacji zał. nr 2 do pisma z dnia 06.03.2010r.
Przesłuchanie syna w dniu 24 lipca 2007r na podstawie art. 177 k.p.k. o godz. 14:31 – 12 godzin po zatrzymaniu, podważa dokumenty procesowe sporządzone przez organy procesowe, które rzekomo obciążają syna w szczególności sporządzone z datą 24 i 25 lipca 2007r. ale nie tylko te dokumenty z tą datą, w tym:
Pismem z dnia 6 marca 2010r zostały przekazane kopie dokumentów jako załączniki
Zał. nr 1 pierwsza strona protokół przesłuchania w charakterze świadka art.177 k.p.k.
Zał. nr 2 pierwsza strona protokołu przesłuchania w charakterze podejrzanego art.308 § 2 k.p.k.
Zał. nr 3 kopia protokołu z dnia 17.03.2008r k.361
Zał. nr 4 kopia protokołu z dnia 24.11.2008r k.780-781
Kodeks karny ujmuje pojęcie dokumentu bardzo szeroko. Dokumentem w myśl art. 115 & 14 k.k. jest każdy przedmiot lub zapis na komputerowym nośniku informacji, z którym jest związane określone prawo albo który ze względu na zawartą w nim treść stanowi dowód prawa, stosunku prawnego lub okoliczności mogącej mieć znaczenie prawne.
Jeśli nie ma wskazanych dokumentów w aktach sprawy mogę przedstawić stosowne kopie. Od 24 lipca 2007r mój syn jest bezprawnie pozbawiany wolności, nie ma znaczenia żaden wyrok, nie było podstaw prawnych do prowadzenia postępowania jurysdykcyjnego i wydania wyroku, to jest elementarna wiedza jaką powinni znać sędziowie.