Miesiąc sierpień w Polsce ma znaczenie ponadczasowe, bo pierwszego sierpnia 1944 roku zaczęło się Powstanie Warszawskie, natomiast ostatniego sierpnia 1980 roku powstała NSZZ „Solidarność”.
KAŻDY POLITYK , który podważa sens Powstania Warszawskiego POWINIEN ZGŁOSIĆ SIĘ NA KOREPETYCJE Z HISTORII.
KAŻDY HISTORYK , który twierdzi że Powstanie Warszawskie było porażką POWINIEN ZMIENIĆ ZAWÓD I ZAJĄĆ SIĘ KRYTYKANCTWEM.
DLA KAŻDEGO PRAWDZIWEGO POLAKA POWSTANIE WARSZAWSKIE POZOSTANIE POWODEM DO DUMY I CHWAŁY NARODU.
Gdy widzę w telewizji takich polityków, którzy nigdy w życiu niczym nie ryzykowali, tylko zmieniali poglądy jak kameleony i mają czelność stwierdzać, że 1sierpnia 1944 roku dowództwo AK popełniło błąd i …"niepotrzebne były potem te ofiary"… to wyłączam telewizor i myślę sobie, że tak mówią tylko głupcy i tchórze. Gdy słucham w radio takich pseudo-historyków, którzy autorytatywnie mówią, że…" Powstanie Warszawskie było klęską", to przypominam sobie jak właśnie ci historycy podczas strajków w lipcu i w sierpniu 1980 roku występowali jako „autorytety" wyższości PZPR nad „wichrzycielami z Lublina, Gdańska ,Szczecina i całego Pomorza", a w stanie wojennym głosili pogadanki o…" historycznym zwycięstwie Marksizmu-Leninizmu" nad „elementem antysocjalistycznym".
Dochodzę do smutnego wniosku, że we współczesnych mediach prywatnych dominują demagodzy i specjaliści od ośmieszania lub dyskredytacji każdego, kto uważa patriotyzm i Ojczyznę jako wartości najwyższe. W mediach prywatnych dominuje rozrywka, reklama, skandale i tania sensacja, a wszystko co dotyczy bohaterstwa, chwały, honoru i poświęcenia dla wyższych wartości jest spychane na margines.
Właśnie tacy politolodzy – spycholodzy krytykują sens wszelkich powstań, a historycy – dialektycy autorytatywnie głoszą teorie o rzekomej porażce.
WSZYSCY TCHÓRZE, KŁAMCY I POLITYKIERZY POWINNI WIEDZIEĆ, że NIE MA PRAWDZIWYCH ZWYCIĘSTW BEZ OFIAR!
W historii całego świata powstania były źródłem późniejszych wolności i swobód obywatelskich. Gdyby nie Powstanie Spartakusa to do dziś mielibyśmy niewolnictwo. Gdyby nie powstania chłopskie, to do dziś obowiązywałaby pańszczyzna. Gdyby nie Powstanie Kościuszkowskie, Listopadowe i Styczniowe i Wielkopolskie, to Polska nie odzyskałaby niepodległości w 1918 roku po ponad 100 latach zaborów. Bez Powstań Śląskich w 1919, 1920 i 1921 roku, to Katowice, Chorzów, Gliwice i wiele innych miast byłoby dzisiaj w „Schlesierland" o które zabiega RAŚ.
POWSTANIE WARSZAWSKIE W 1944roku BYŁO DUCHOWYM ZWYCIĘSTWEM POLAKÓW NAD ZDRAJCAMI Z JAŁTY I TEHERANU ORAZ POKAZAŁO JAK MOŻNA POKONAĆ NIEMOC .
Przez cały okres PRL-u próbowano zdyskredytować dzielnych Powstańców i pokazywano „wyzwolenie Warszawy" jako „bohaterstwo armii radzieckiej i armii Berlinga". Prawda była taka, że WSZYSCY ALIANCI, OD ANGLIKÓW POPRZEZ AMERYKANÓW, AŻ PO ROSJAN, ZDRADZILI POWSTAŃCÓW WARSZAWSKICH. Armia Czerwona zaprzestała ofensywy czekając aż Warszawa się wykrwawi. Anglicy i Amerykanie, którzy mieli dość bombowców dalekiego zasięgu aby prowadzić naloty dywanowe na Hamburg, Drezno itd. niewiele bombardowali hitlerowskich wojsk wokół naszej stolicy. Tłumaczenie, że Stalin nie dał zgody na lądowanie samolotów poza linią Wisły można włożyć między bajki w sytuacji, gdy Armia Czerwona była regularnie zaopatrywana w broń amerykańską i angielską i wystarczyło przerwać te dostawy aby zmusić Stalina do zmiany stanowiska. Alianci mieli możliwość zrzucenia desantu komandosów na odsiecz Powstańcom, ale NIE ZROBILI TEGO BO USTALILI WCZEŚNIEJ ZE STALINEM , że WOLNEJ POLSKI PO II-giej WOJNIE ŚWIATOWEJ NIE BĘDZIE TYLKO MIAŁ BYĆ PRL.
POWSTANIE WARSZAWSKIE DAŁO DUCHA WOLNOSCI ZDRADZONYM POLAKOM, który PONOWNIE ZATRYUMFOWAŁ W 1980 roku .
DZIĘKI ŻOŁNIERZOM AK i NSZ potem w1980 roku Rosjanie nie weszli do Polski, bo BALI SIĘ , ŻE MOŻE TUTAJ WYBUCHNĄĆ NOWE POWSTANIE.
ZDOLNOŚCI POLAKÓW DO BOHATERSKICH POWSTAŃ ZNIECHĘCAJĄ KAŻDEGO POTENCJALNEGO WROGA DO ATAKU NA NASZĄ OJCZYZNĘ.
POLSKA JEST TAKIM KRAJEM, który NAWET OKUPOWANY WALCZY Z KAŻDYM NAJEŹDŹCĄ.
DZIĘKUJMY POWSTAŃCOM WARSZAWSKIM, ŻE ZACHOWALI HONOR POLSKI BEZ SKAZY!
Rajmund Pollak
Slowa sa piekne, ale licza sie czyny, które ida za slowami. Mysl jest bronia, ale mysl niewypowiedziana, tylko zludzeniem. Warto posiadac odwage cywilna do wypowiadania opinii przeciwnych stereotypom i warto plynac pod prad jak pstragi