Bez kategorii
Like

Od Piastów do III RP – historia legalnej kradzieży

22/12/2012
462 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

„Historia pisana pieniądzem” to książka o manipulacji walutą, która ma miejsce w Polsce od najstarszych wieków naszej państwowości. Co łączy politykę finansową Mieszka I z reformami Balcerowicza? Na to pytanie stara się odpowiedzieć Jakub Woziński.

0


 

Jakub Woziński, Historia pisana pieniądzem, Prohibita, Warszawa 2012

Kto ma pieniądze, ten ma władzę – chyba każdy zna to powiedzenie. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z tego, jak bardzo losy państw, społeczeństw i narodów zależą od pieniędzy. Refleksja historyczna podjęta z perspektywy finansowej jest wręcz niezbędna do prawidłowego zrozumienia procesów zachodzących w świecie.

Na ogół znamy nazwiska królów, prezydentów oraz generałów, lecz nawet nie jesteśmy w stanie wskazać, kim byli ludzie z sektora bankowego i finansowego, którzy czasami posiadali znacznie większą od nich władzę – pisze Jakub Woziński.

„Historia pisana pieniądzem” to opowieść o tym, jak rządzący Polską na przestrzeni wieków manipulowali polską walutą.

Rozważania autora rozpoczynają się w czasach wczesnosłowiańskich, jeszcze przed nastaniem rządów piastowskich. Książka nie jest zatem próbą szczegółowego opisu procesów ekonomicznych lecz ukazaniem historii Polski od strony finansowej. Jakub Woziński nie ukrywa przy tym swoich sympatii i wrogości.

Władcą, który w historii Polski w sposób szczególny zapisał się jako oszust na ogromną skalę był Mieszko III Stary, który w czasie rozbicia dzielnicowego sprawował seniorat. Jego krótkotrwałe rządy okazały się fatalne w skutkach dla ludności całego kraju. O ile bowiem w 1173 roku z grzywny srebra wyrabiano 694 monety, w 1177 roku z tej samej ilości srebrnego kruszcu wybijano już 1310 monet. To właśnie w owych czasach powstało określenie „plewy”, gdyż bite w tym czasie monety były tak cienkie, że stempel widniał tylko na jednej ze stron.

To tylko jeden z opisów procederu psucia pieniądza, jakie miały miejsce w początkach państwa polskiego. Na tym historia oczywiście się nie kończy. Pierwsze banki, epoka merkantylizmu, rozbiory, powstanie Narodowego Banku Polskiego, polityka finansowa PRL – autor płynnie przechodzi przez kolejne wieki aż do czasów nam współczesnych.

Woziński nie zostawia suchej nitki na postaciach powszechnie uważanych za wybitne w historii naszego kraju. Kazimierz Wielki był pierwszym z wielu tzw. wielkich budowniczych, do którego grona zalicza się także m.in. ministra skarbu Królestwa Polskiego Franciszka Druckiego-Lubeckiego, czy też ministra skarbu II Rzeczypospolitej Eugeniusza Kwiatkowskiego. Ich rzekome wielkie osiągnięcia w dziedzinie modernizacji kraju były okupione „spodleniem” pieniądza oraz zubożeniem społeczeństwa, choć współcześni chcą w nich widzieć wielkich bohaterów.

Czytając „Historię pisaną pieniądzem” bardzo łatwo jest odnaleźć główną tezę oraz przesłanie książki. Nie trzeba jej szukać pomiędzy wierszami, gdyż autor wielokrotnie podaje ją czytelnikowi na tacy. Każdy kraj ma własne dzieje bankowości oraz systemu monetarnego. Te historie to nieustanne pasmo intryg, mających na celu wykorzystanie ustanowionego przez państwo monopolu do celów rozmaitych grup interesów.

Zdaniem Jakuba Wozińskiego, rządowy monopol na produkcję pieniądza, który trwa już od ponad dziesięciu stuleci, prowadzi jedynie do złego. Gdy rządzący mają pełną kontrolę nad walutą, zawsze przynosi to szkodę dla obywateli, niezależnie od tego, kto aktualnie przebywa u steru władzy. Królowie oszukiwali, lecz oszukuje również władza demokratyczna. Eksploatowali okupanci, ale „prawowici” władcy także dopuszczali się rażących wykroczeń.

„Historię pisaną pieniądzem” czyta się łatwo i lekko. Autor nie stosuje przeintelektualizowanego słownictwa i unika skomplikowanych pojęć naukowych. W przystępny dla czytelnika sposób tłumaczy pojawiające się podczas lektury pojęcia z zakresu ekonomii i finansów. Woziński stosuje również trafne porównania, które pozwalają uzmysłowić sobie skalę opisywanych manipulacji walutowych.

Zarówno przedstawione w książce tezy jak i zaproponowane przez autora metody wyjścia z gospodarczego kryzysu, są bardzo niepoprawne politycznie. Można nie zgadzać się ze wszystkimi, ale przeczytać „Historię pisaną pieniądzem” na pewno warto. To unikalna pozycja na polskim rynku, która przedstawia historię finansową Polski w sposób daleki od utartego, „oficjalnego” sposobu.

Marcin Musiał
http://www.pch24.pl

Gajowy w swej prostocie zastanawia się, czy teza autora, iż rządowy monopol na produkcję pieniądza prowadzi jedynie do złego, jest słuszna.
Otóż  takie Stany Zjednoczone już dawno pozbyły się rządowego monopolu na produkcję pieniądza i przekazały go w ręce prywatne. Czy mamy przypominać, z jakim skutkiem?
Admin

za:

http://marucha.wordpress.com/2012/12/20/od-piastow-do-iii-rp-historia-legalnej-kradziezy/

0

Jacek

Zagladam tu i ówdzie. Czesciej oczywiscie ówdzie. Czasem cos dostane, ciekawsze rzeczy tu dam. ''Jeszcze Polska nie zginela / Isten, áldd meg a magyart'' Na zdjeciu jest Janek, z którym 15 sierpnia bylismy pod Krzyzem.

1481 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758