Polacy od lat daja się wodzić za nos. Najpierw w 1980, potem 1989. Dalej aż do dziś poszło gładko w myśl zasady: „Trzeba zmieniać szybko i dużo aby wszystko zostało po staremu”. Ale czy tych ruchów już kiedyś nie widzieliśmy? Oto one w pełnej krasie.
Szkoda zbyt wielu słów na sprawy oczywiste. te „obywatelskie ruchy” wyglądają mniej więcej tak:
http://www.youtube.com/v/IqhlQfXUk7w%26hl=en%26fs=1%26rel=0
Ostanio miała sabat Federacja Obywatelskich Ruchów Polska. Co to qźwa jest? Sa tam jacyś oburzeni, poparani, zadufani,porzuceni, wykluczeni zmieleni- cały margines okołopolityczny. Taki kotlet mielony w barze kolejowym zagęszczany papierem toaletowm. Wszyscy ci którzy chwlaą się tym że ich inni , szczególnie nasza władza, kompletnieolewa. Przedtem jakis kolejny kapral przez cztery dni demonstrował w Warszawie , że tak wlaśnie jest. Niepotrzebnie bo wszyscy od dawna to wiedzą. Dodano do tego kolejne potwierdzenie.
Nawiasem mówiąć to ten solidarnościowy piknik mial tylko przekonać Poalków że nasza litosciwa władza potulnych demonstrantów nie bije i nie rozsstrzela z armatek wodnych. Dobra wladza, dobra….
Teraz usiłuja nas nabrać na kolejny głupi krok.
Towarzysze federaści przekonują że nie będą zakladać parti na prawicy. Prawica i tak do likwidacji. Więc póki co będą odbierać głosy ostatniej parti na którą moga parwdziwi Polacy liczyć- PiS-owi.
I to by było na tyle.
PS. PS. Wszyscy ci zadaniowani pseudoreformatorzy mogą mnie cmoknąć w Big Cyc.
Jeden komentarz