O Wolności, której brakuje

Wolność oznacza, swobodę działań, człowiek wolny sam decyduje o sobie. To co on je, co pije, pali czy nawet wciąga nosem, to jest jego osobista sprawa.

Czy w dzisiejszym świecie zdominowanym przez socjalistyczne rządy, człowiek jest jeszcze wolny? Jeśli ktoś myśli, że to co dzisiaj mamy, to jest prawdziwa wolność, to przepraszam, ale jest w błędzie. Dzisiejszy człowiek jest niewolnikiem władzy. Dzisiaj urzędnicy decydują za nas, co mamy pić, co mamy jeść, co mamy palić, gdzie i czy w ogóle mamy się ubezpieczać, decydują już nawet za nas czy musimy zapinać pasy . Skutkiem tego są różne dziwne i często po prostu głupie ustawy. Jeśli chodzi o narkotyki nie polemizuję z tym, że są złe, niszczą organizm, uzależniają. Należy propagować zdrowy styl życia bez używek, ale nie należy tego narzucać komuś i nienależny przede wszystkim robić tego poprzez aparat państwa. Tym cechuję się wolność, każdy ma wybór, dopóki nie szkodzisz komuś, jesteś niewinny i nikt nie ma prawa ograniczać twojej wolności, „Moja wolność zaczyna się tam, gdzie kończy twoja”. Tak samo jest z zapinaniem pasów w samochodzie, nie twierdzę, że zapinanie pasów jest złe. Jednak nie należy do tego zmuszać, każdy jest człowiekiem, decyduję sam za siebie. To jest wolność! To ludzie mają dbać o siebie, nikt nie ma prawa decydować za nich, każdy człowiek jest kowalem swojego losu. W starożytnym Rzymie kiedyś byli niewolnicy, którzy pracowali na swoich "przełożonych". Właściciele niewolników, też musieli dbać o to, żeby ich niewolnik przypadkiem nie zabił się sam, bo kto na nich będzie pracował? Podobnie jak dzisiaj. Rząd troszczy się o nas, żebyśmy za dużo czegoś nie wypalili i nie umarli, bo kto ich będzie utrzymywał? Jeśli ktoś się zaćpa na śmierć, to cóż, jego wybór. To ludzie muszą zająć się sobą, a nie banda urzędników. Dajmy ludziom wolność wyboru. Wolność powinna być rzeczą nadrzędną, taką, o którą można oddawać życie, bowiem jak mawiał Benjamin Franklin: „Człowiek, który oddaje wolność w zamian z bezpieczeństwo, nie zasługuje na żadne z powyższych”.

Dajcie mi wolność, albo śmierć!