Polityka polska versus jej złudzenia i manowce
W okresie przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi, potwierdzające w nich start partie polityczne, tak współrządzące(PO, PSL), jak i opozycyjne(PiS, SLD), a także pozaparlamentarne partie i środowiska ponadpartyjne( np. środowisko krystalizujące się wokół Nowego Ekranu), planujące start w wyborach, prezentują swoje programy polityczne i gospodarcze.
Naszym zdaniem są dwa zasadnicze punkty programów, które mówią wszystko o tym, czego my, Polacy, możemy się spodziewać, gdyby owe partie odniosły sukces w wyborach. Chodzipo pierwsze o ich pogląd na rolę i samodzielność Narodowego Banku Polskiego jeśli chodzi o działalność emisyjno-kredytową pieniądza w Polsce i nadzór nad wewnątrzkrajowym systemem bankowym oraz zakres niezależności w obu wyżej wymienionych dziedzinach od polityki ponadnarodowych, globalnych centrów finansowych. Drugim kryterium oceny jest pogląd partii i środowisk politycznych, chcących ubiegać się o głosy Polaków w zbliżających się wyborach, na temat głównych kierunków i celów polityki zagranicznej. W tym wypadku najistotniejsza jest odpowiedź na pytanie: jaka ma być polska polityka zagraniczna wobec Stanów Zjednoczonych, Rosji i Niemiec.
W skrócie możemy powiedzieć, że wszystkie te partie i środowiska – które pomimo deklarowanych różnic i nawet efektownego „zwalczania” siebie na oczach publiki w Polsce, odbierają NBP status i narzędzia samodzielnej instytucji finansowej, odpowiedzialnej za rozwój kraju, a zarazem niezależnej od światowej mafii bankierskiej, a także które w polityce zagranicznej zamierzają realizować serwilistyczny kierunek proamerykański i opartą na „troskliwie”podtrzymywanych uprzedzeniach politykę antyrosyjską i antysłowiańską – wszystkie one w konsekwencji prowadzą politykę antypolską, zwróconą na ograniczenie szans rozwojowych Polski i narodu polskiego.
Jeśli Polska ma przetrwać, otrząsnąć się z narzuconej jej neokolonialnej zapaści oraz zająć należne miejsce w Europie, jako istotny podmiot stosunków międzynarodowych, to Polacy winni przystąpić niezwłocznie do budowy bloku politycznego opowiadającego się za suwerenną polityką finansową oraz za współpracą z państwami słowiańskimi oraz tymi środowiskami politycznymi w Europie, które dążą do odzyskania podmiotowości narodowej stłumionej przez zgubne dla Europy działania anglosasko-syjonistycznego porozumienia, któremu z przychylnością błogosławią niektóre, bardzo wpływowe kręgi w Watykanie.
narodowiec, realista, wielopokoleniowy lodzianin, demaskator antypolskiej obludy