Przestrogi do życia duchownego pożyteczne.
Księga Pierwsza. Rozdział 1.
O naśladowaniu Chrystusa i wzgardzie wszelkich marności świata.
1. Kto za mną idzie, nie chodzi w ciemności (Jan 18, 12), mówi Pan. Oto słowa Chrystusa, którymi nas zachęca do naśladowania swego życia i obyczajów, jeśli naprawdę chcecie być oświeceni i wolni od wszelkiej ślepoty serca. Najważniejszym więc ćwiczeniem naszym powinno być rozważanie życia Jezusa Chrystusa.
2. Nauka Chrystusa przewyższa wszystkie nauki Świętych; a kto by miał jej ducha, znalazłby w niej mannę ukrytą. Lecz zdarza się, że wielu, choć często słucha Ewangelii, mało jej pragnie: bo nie ma ducha Chrystusa. Kto zaś chce w pełni i z przyjemnością zrozumieć słowa Chrystusa, powinien się starać całe swoje życie upodobnić do Jego życia.
3. Na co ci się przyda wzniośle o Trójcy Świętej rozprawiać, jeśli brak ci pokory i dlatego nie podobasz się Trójcy Świętej ? Zaprawdę, wzniosłe słowa nikogo nie czynią świętym i sprawiedliwym; lecz życie cnotliwe czyni Bogu miłym. Wolę raczej czuć skruchę, niż znać jej określenie. Choćbyś umiał całą Biblię na pamięć i zdania wszystkich filozofów, na cóż by ci się to wszystko przydało bez miłości Boga i łaski ?
4.Marność nad marnościami i wszystko marność (Ekkl. 1, 2), oprócz miłości Boga i służby Jemu samemu. Oto najwyższa mądrość-wzgardziwszy światem, dążyć do królestwa niebieskiego. A więc marnością jest szukanie znikomych bogactw i pokładanie w nich nadziei. Marnością też jest ubieganie się o zaszczytne godności i wznoszenie się coraz wyżej. Marnością jest uleganie żądzom ciała i pragnienie tego, za co potem będzie się ciężko karanym. Marnością jest życzyć sobie długiego życia, a mało się starać o życie dobre. Marnością jest tylko na obecne życie uważać, a nie przewidywać tego, co po nim przyjdzie. Marnością jest miłować, co nader szybko przemija, a nie spieszyć się tam, gdzie wieczna trwa radość.
5.Myśl o tym przysłowiu, że nie nasyca się oko widzeniem, ani się nie napełnia ucho słuchaniem (Ekkl. 1, 8). Staraj się więc oderwać swe serce od miłości rzeczy widzialnych, a skierować je ku niewidzialnym. Albowiem ci, co idą za pociągiem zmysłowym, plamią swe sumienie i tracą łaskę Bożą.
O NAŚLADOWANIU CHRYSTUSA TOMASZ A KEMPIS
Faber