Bez kategorii

O Dekalogu słów kilka

30/08/2012

605 Wyświetlenia

0 Komentarze

10 minut czytania

Jeśli popatrzymy w dekalog zawarty w Księdze Wyjścia, czy Księdze Powtórzonego Prawa i porównamy go z dekalogiem zawartym w Katechizmie Kościoła Katolickiego, zauważymy pewien istotny brak.

Brakten to brakII przykazania. "Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał ani służył. Ja jestem Pan, Bóg twój, mocny, zawistny, karzący nieprawość ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą; a czyniący miłosierdzie tysiącom tych, którzy mię miłują i strzegą przykazań moich.” Rozważmy więchistorię i znaczenia tego przykazania.

Człowiek, a w zasadzie naród Izraela poznał Dekalog z rąk Mojżesza, człowieka, który wywiódł ich„z ziemi Egipskiej z domu niewoli". Był to człowiek jak na tamte czasy bardzo wykształcony. Wychowany przez córkęfaraona posiadał on wykształcenie i święcenia kapłańskie i znajomość religii Egiptu, bo takie wykształcenie obowiązywałowychowanka córki faraona. To wykształcenie pozwoliło Mojżeszowi stać się prawodawcą, a główną częścią prawa mojżeszowego jest właśnie Dekalog.

Wedle Biblii treść dekalogu Mojżesz wyrył na tablicach dwukrotnie, w czasie samotnego pobytu na górze. Pierwsze tablice rozbił w gniewiegdy zobaczył, że w czasie jego pobytu na górze lud utworzył sobie złotego cielca, któremu oddawał cześć. Wtedy najprawdopodobniej w Dekalogu pojawiło się II przykazanie, a szczególnie słowa „ Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią. ” Dekalog sam w sobie niesie silny ryt egipski, jego słowa znajdujemy w pierwszej masowo kopiowanej księdze człowieka, „Egipskiej księdze zmarłych”, księdze, w którą owijany był zmarły i miała mu byćmuwskazówką w drodze po śmierci. Myśli zawarte w Dekalogu znajdujemy w spowiedzi, którą zmarły Egipcjanin odbywał przed głównymi Bogami Egipskimi.

Jestem czysty, jestem czysty, jestem czysty, jestem czysty; moje oczyszczenie…

O Usech-Nemet, który pochodzisz z Junu! Nie popełniłem grzechów.

O Hepet-Seden, który pochodzisz z Cher-Aha! Nie rabowałem.

O Fed\nedi, który pochodzisz z Chemenu! Nie podnosiłem ręki.

O Nebu, który pochodzisz z Chetchet! Nie kradłem rzeczy bożych.

O Sed-Kesu, który pochodzisz z Nen-Nesut! Nie mówiłem podstępnie.

O Udż-Nes, który pochodzisz z Het- Ka-Ptah! Nie odbierałem jedzenia.

O Kerti, który pochodzisz z Zachodu! Nie gniewałem się.

O Hedż-Ibehu, który pochodzisz z Ta-Sze! Nie szkodziłem.

O Neha-Her, który pochodzisz z Ra-Setau! Nie zabiłem człowieka.

O Unem-Zenef, który pochodzisz z Nemtu! Nie trudniłem się lichwą zbożową.

O Tenemi, który pochodzisz z Basti! Nie robiłem intryg.

O Aadi, który pochodzisz z Junu! Nie rzucałem oszczerstw.

O DżudZuf, który pochodzisz z Anedżaeti! Nie rabowałem poborcy rzeczy jego.

O Wamemet, który pochodzisz z Chebenet! Nie cudzołożyłem.

O Nechenu, który pochodzisz z Heka-Anedż! Nie czyniłem się głuchym na słowa prawdy.

O Serechi, który pochodzisz z Untet! Nie buntowałem się.

O Nrer-Haf, który pochodzisz z Tephet! Nie zajmowałem się samogwałtem, nie cudzołożyłem z chłopcem.

O Ta-Red, który pochodzisz z Mroku! Nie bluźniłem.

O Kenemeti, który pochodzisz z Kenemut! Nie podnosiłem ręki.

O In-Heteput, który pochodzisz z Zau! Nie czyniłem gwałtownym serca mego.*

Czyż nie brzmi to znajomo?

Dekalog a kultura Morza Śródziemnego

Po śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa jego nauki ponieśli apostołowie. Największą rolę w szerzeniu tej nauki w kulturze Morza Śródziemnego spełnił św. Paweł, który nie był uczniem Jezusa, lecz był człowiekiem wykształconym znającym kulturę starożytnego świata. Jak wiemy kultura basenu Morza Śródziemnego to kultura obrazów i rzeźb. W styku z tą kulturą chrześcijaństwo musiało zrezygnować z pewnych dogmatów, jak obrzezanie, czy właśnie II przykazanie. Inaczej należałoby zniszczyć wszelkie posągi bogów rzymskich, greckich. Na to chrześcijaństwo w tym czasie było za słabe.

Jak wyglądał by świat, gdyby chrześcijaństwo pozostało przy II przykazaniu? Wystarczy popatrzeć na wspaniałe budowle innej wielkiej religii wyrosłej z Biblii oraz Nowego Testamentu, czyli Islamu. Tam nie mamy wizerunków ludzi, zwierząt ani kwiatów. Tam elementami zdobniczymi są figury geometryczne. Jednak w tym świecie nie byłoby wspaniałych rzeźb greckich, rzymskich, malarstwa późniejszych epok, dagerotypii, fotografii.

Dziś też islam odchodzi od ścisłego stosowania II przykazania. Mimo, że ortodoksyjni muzułmanie potrafią niszczyć rzeźby liczące wiele lat, fotografia staje się tam dozwolona, gazety muzułmańskie również pokazują zdjęcia, a przecież zdjęcia również stanowią zaprzeczenie ścisłego przestrzegania II przykazania. Nie chcąc obrażać wiary jakiejkolwiek osoby, ale z dzisiejszej perspektywy II przykazanie odbiega od pozostałych. O ile pozostałe przykazania zawierają prawdy ogólne dające się łatwo wywieść z przykazań miłości, o tyle II przykazanie jest przykazaniem powstałym pod wpływem impulsu, sytuacji. Możliwość tworzenia dzieł sztuki daje możliwość oddawania czci "bałwanom", dlatego należy tego zakazać.

II przykazanie dziś

Dziś wszystkie religie uznają zgodnie, że II przykazanie odnosi się do wizerunków którym człowiek oddaje boską cześć. Nie będziesz modlił się do wizerunku, utworzonego ręką człowieka, zdają się mówić katolicy. Tylko czy aby to spełniają? Popatrzmy na pewną uroczystość. Czy do adorowania Matki Boskiej potrzebne jest przybycie jej obrazu? Czy kapłan powinien klęczeć przed obrazem? Czym różni się Matka Boska Częstochowska, od Matki Boskiej Kodeńskiej, Licheńskiej? Czy nie jest to zaprzeczeniem ostatniego bastionu II przykazania? Nie modlimy się do obrazów, nie adorujemy ich?

Religioznawstwo jest wspaniała dziedziną nauki, dostępna dla ludzi którzy potrafią odłożyć wiarę a zająć się samą religią. Ci ludzie zaczynają widzieć pewne współzależności religii, ich ciągłość kulturową, która pokazuje osiągnięcia kolejnych pokoleń ludzkości.

* Księga umarłych kapłana pisarza Neferhotep w tłumaczeniu Tadeusza Andrzejewskiego.

POPRZEDNI ARTYKUŁOdbierania wolności ciąg dalszy. Czarne skrzynki w samochodach.

NASTĘPNY ARTYKUŁZłodziej samochodów z…

Zawisza Niebieski

Hyde-Park, porozmawiaj o sprawach trudnych, bez cenzury stosowanej przez niektórych zwolenników teorii spiskowych. Tu nie banuje, chce rozmawiac lecz na argumenty, jak Polak z Polakiem. Prosze tylko, by nie obrazac gosci mego bloga.

64 publikacje

0 komentarze