poklepać. Ani nikt Cię nie poklepie. Żadnych hendszejków. Tak mówił Buzek, że trzeba hendszejki robić.
W TVN-ie, Polsacie ani TVP mnie pewnie nie pokażą. Kolejne Himalaje dyplomacji już w Chinach zdobyłem. Swoją drogą powinni zbudować dla mnie jakieś nowe Himalaje. Jedne już zdobyłem i drugie. A tu jeszcze do końca kadencji prawie cztery lata. Co ja będę zdobywał ? Trzeba będzie zmartwionego udawać. I to siedzenie w kościele. Zawsze chce mi się wtedy spać. Do tego Anka już smaży karpia. Miło pachnie. Zaraz jakiś kawałeczek jej z patelni zwinę. A tam pewnie nawet zimnego bufetu nie będzie. Hehe zimny bufet na pogrzebie, ale mi się świetnie znowu znowu dowcip udał. Lepszy niż z tymi kaszalotami. Echhh jakie ja mam ciężkie życie. A tu pod żyrandolem ciepło i miło.
– Tomek idź im tam coś powiedz. Wymyśl coś. W końcu po co wziąłem Cię na doradcę ?