„Nowy Porządek Świata” część 3

Wielu ludzi twierdzi, że światem rządzą Żydzi. Domyślić się można, iż ludzie wnioskują tak przyjmując za monetę to, że Żydzi i ludzie powiązani w jakiś sposób z nimi, na przykład częściowym pokrewieństwem, stanowią w świecie najbogatszą nację, oraz to, że zajmują newralgiczne stanowiska w wielu państwach, w mediach, przemyśle i ważnych organizacjach o charakterze międzynarodowym. Ale warto wiedzieć, że Żydzi też się między sobą dzielą i nie zgadzają, jak choćby na drodze politycznej, handlowej, czy spraw dotyczących wiary – są nawet i tacy Żydzi, którzy nie darzą sympatią państwa Izrael i mają do tegoż państwa taki stosunek, jak wielu Polaków do dawnego PRLu – za tym wrzucanie wszystkich do jednego worka, stanowi dobrą pożywkę dla łowców antysemityzmu.

autor Edward Snopek

rozdział 3
Ja przekonałem się, że lepiej jest oceniać ludzi nie po ich przynależności do jakiegoś narodu, lecz oceniać ludzi po ich czynach – a więc lepiej kierować się zdrowym rozsądkiem i sprawiedliwością, niż emocjami, by nie wpaść w jakąś pułapkę. Jednakże przyznać muszę, że i mnie czasem ponoszą emocje, bo jak można być obojętnym na wysuwane ostatnimi czasy przez wielu Żydów niesłuszne, lub wręcz wyciągnięte jak z kapelusza kuglarza oskarżenia, odnoszące się nie do pojedynczej osoby, czy grupy osób, ale do całego narodu Polskiego? Są to bardzo poważne oskarżenia, dotyczące głównie okresu II Wojny Światowej, holokaustu i roku 1968. To nie jest dzieło przypadku – to jest celowe działanie, połączone ze sprawą odszkodowań, a tym samym w grę wchodzi duża suma pieniędzy – to nie jest bagatela.
W poprzednim rozdziale poruszyłem sprawę kłamstw i też to, że na kłamstwie można dobrze się obłowić. Bo dobrze opracowane kłamstwo jest jak spektakl teatralny, ze scenariuszem, aktorami, a nawet z muzyką i właśnie taki to spektakl pewna grupa złych ludzi – piratów – nam zafundowała.
Starzy ludzie umierają, a więc odchodzą świadkowie tamtych lat, a tym samym ułatwia to sprawę wysnuwania różnych oskarżeń i odszkodowań – a jeszcze jak ma się za sobą i przychylne rządy i liczną rodzinkę w międzynarodowych organizacjach, to czemu by nie zarobić?
W całą tę sprawę z pewnością zaangażowani muszą być prawnicy, politycy, historycy, ludzie związani z mediami i socjologowie, a jeśli mowa o socjologach, to jest i socjotechnika, by jak największą grupę ludzi przekabacić na swoją stronę, a jednocześnie inną grupę ludzi prowokować do antysemickich wystąpień – bo jest to korzystne i dla tej sprawy i na tym też można zarobić.
Człowiek już nie wie, czy ma płakać, czy się śmiać? Bo bywa, że dotyczące powyższej sprawy sceny wyglądają groteskowo – z jednej strony występuje nieszczęśliwy, zalany łzami, bogaty i w eleganckim fraku Żyd – a z drugiej strony zły, zgrzytający zębami, biedny i odziany w stare łachy z lumpeksu Polak, oskarżony o udział w tzw „Złotych Żniwach”.
Nie chcę tu przywoływać całej historii Żydów dotyczącej okresu dojścia do władzy Adolfa Hitlera, aż do roku 1968, ale warto moim zdaniem kilka spraw przypomnieć, jak choćby sprawa „Judenratu” w Warszawskim Getcie – znienawidzonego przez wszystkich niemal Żydów za niesioną okupantowi pomoc, a tym samym przyłożenia ręki w zniszczeniu własnego narodu, jak wspomniała o tym w 1963 roku, jedna z najsłynniejszych żydowskich myślicielek XX wieku, Hannah Arendt. albo jak opisała to w swojej książce p.t. Nadzieja Umiera Ostatnia” pani Halina Birenbaum. Pani Halina nie szczędziła też krytycznych słów pod adresem i Żydowskiej Policji, która też współpracowała z Niemieckim okupantem, a samego komendanta Żydowskiej Policji nazwała „krwawym psem”. Napisała też o niesionej przez Polaków pomocy, jak na przykład podawanie spragnionym Żydom wody – Żydom zamkniętym w wagonach i transportowanym do obozów zagłady. Komuś może to się wydać błahostką, jeśli nie wie, że za podawanie czegokolwiek Żydom groziła śmierć i Polacy za takie czyny ginęli, i tak sobie teraz myślę, że z tej to grupy Polaków, nie ma chyba żadnego pośród Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, ale za to mamy dziś masę oskarżeń. Oskarża się byłych żołnierzy podziemia niepodległościowego, głownie Narodowych Sił Zbrojnych i Armii Krajowej, ale też harcerzy z Szarych Szeregów, którzy to ponoć śledzili Żydów, denuncjowali, a nawet ich zabijali. Ale nie wspomina się już w tych oskarżeniach, jacy to też Żydzi byli? bo to już niewygodne dla sprawy, bo trzeba by było powiedzieć, że byli to konfidenci, kolaboranci, ludzie współpracujący, działający dla Gestapo, jak choćby Leon Skokowski pseudonim „Leib”, Abraham Gancwajch, Dawid Strenfeld, Kenigl, Lontski zwany „Kapitanem”, Maurycy Diamant, Julian Appel, Grysza Zełkowicz, czy Szamaj Grajer. Wielu z tych Żydów którzy zajmowali się denuncjacją innych Żydów, jak też denuncjacją Polaków ukrywających Żydów, oraz denuncjacją miejsc związanych z działalnością polskiego podziemia, ale też i grup lewicowych, nie było znanych z imion i nazwisk, Niemcy wykorzystywali ich, między innymi dlatego, że trudno było uwierzyć, by Żydzi mogli współpracować z Niemcami – a jednak tak było. Żydzi potrafili najlepiej wabić, przyciągać innych Żydów obietnicami, że znają dobrych Niemców, którzy za pewną opłatą, załatwią im paszporty i wyjazd do krajów neutralnych. W taką pułapkę wpadło około 3,500 tysiąca Żydów.
Z tych oskarżeń, jakie pewna grupa Żydów wyciąga przeciw Polakom, można z czasem dojść do przekonania, że Niemiecki okupant musiał wybudować w Polskich miastach getta i stawiać wysokie mury, lub druty kolczaste okalający całe te getta, by chronić w ten sposób biednych Żydów przed okrutnymi, podłymi Polakami, którzy już w genach posiadają antysemityzm. A kiedy popatrzy się jeszcze na taki obraz filmowy jakim jest film p.t. Nasze matki, nasi ojcowie”, to przychodzi też do głowy i ta myśl, że Niemcy podbili nasz kraj, tylko dlatego, by ratować swoich kochanych Żydowskich braci. Ja osobiście nazywam to „akcją Szwindel”.
Tak to mają się te sprawy, które nie są obce Nowemu Porządkowi Świata, bo w Nowym Porządku Świata nie chodzi tylko o przebudowę infrastruktury, ale też o sprawy duchowe, moralne, mentalne, finansowe, gospodarcze, naukowe, medyczne, militarne, historyczne, czy też prawne – to wszystko odwracane jest do góry nogami.
A Polska? a Polska coraz bardziej zaczyna przypominać stary tramwaj z czasów okupacji, gdzie obowiązywał pewien porządek, gdzie były wydzielone miejsca dla motłochu i miejsca dla Nur für Deutsche.
Gdyby tak tych ludzi, którzy fundują nam te zmiany odesłać w przeszłość, to część z nich natychmiast zostałaby umieszczona w zakładzie psychiatrycznym, druga część trafiłaby za więzienny mur, a kilku poszłoby na stos.
Czasami wydaje mi się, że światem rządzi Heliogabal. Był to taki Rzymski cesarz, który długo co prawda starym światem nie sterował, ale miał za to niezłe fiksum-dyrdum w głowie.
Są ludzie którzy twierdzą, że komuna padła w czerwcu 1989 r. – a ja śmiem twierdzić, że cała ta komuna (ten monopol jaki nami wówczas władał) zatoczyła jedynie koło i powraca do nas jak bumerang – tyle że w innym już wydaniu – o wiele gorszym, choć jeszcze to nie rzuca się tak w oczy – ale przyjdzie taka pora, że pełna scena w cyrku jaki nam szykują globaliści, zostanie w pełni odsłonięta.
Świat dziś jest poważnie chory – skoro ludzi uczciwych nazywa się frajerami, to jak nazywać tych co są nieuczciwi?
koniec rozdziału 3
Edward Snopek 18 kwietnia 2015 r.

https://