Bez kategorii
Like

Nowy kodeks pracy czyli wzrośnie bezrobocie

08/09/2012
456 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
no-cover

Rząd Donalda Tuska będzie wprowadzał w życie nowe przepisy z zakresu prawa pracy. Bezrobocie dzięki temu wzrośnie o co najmniej 5 punktów procentowych.

0


Czy można zjeść ciastko i mieć ciastko? Zapewne zdaniem polityków Platformy Obywatelskiej można. Wystarczy tylko uelastycznić kodeks pracy i zarazem zlikwidować umowy śmieciowe. Czyli zrealizować dwa cele wzajemnie z sobą sprzeczne. Jeśli rząd Donalda Tuska wprowadzi zmiany, które wymyślił, bezrobocie wzrośnie natychmiast. Ma to tylko jedną dobrą stronę: nieuchronne bankructwo rządów Tuska nastąpi szybciej.

Uelastycznienie kodeksu pracy jest pomysłem dobrym, ale – jak to bywa od początku rządów Tuska – wykonanie fatalne. Uelastycznienie powinno obejmować możliwości mniej skomplikowanego zwalaniania pracowników. Prawo pracy powinno zaś zakładać mniejsze obciążenia dla pracodawców. Wiadomo przecież, że im mniej trzeba zapłacić za pracę pracownika tym zwiększa się jego szanse na zatrudnienie. Jeśli więc rząd obciąża pensje ZUS-em, funduszami, składkami, podatkami i innymi haraczami, pracodawcy muszą płacić więcej za tą samą pracę, przez co zatrudnianie staje się dla nich mniej atrakcyjne.

Dla wielu ludzi – tak pracodawców, jak pracobiorców – wyjściem stały się umowy o dzieło i umowy – zlecenie zastępujące umowę o pracę. Socjaliści nazwali je "umowami śmieciowymi" na znak pogardy dla osób, które pracują nie płacąc ZUS-ów, składek i innych, niepotrzebnych danin. Rząd chce te umowy zlikwidować. To wywoła skutek odwrotny od zamierzonego. Ci, którzy teraz zatrudnieni są na umowy śmieciowe, po prostu dostaną wypowiedzenie i będa mogli pojechać sobie do Anglii, albo zająć się w Polsce poszukiwaniem nowej pracy. I chwaleniem mądrości DOnaldu Tusku.

Jedyne, co można zrobić, aby uratować tonącą gospodarkę, to natychmiast ją zderegulować i zmniejszyć do minimum obciążenia fiskalne. Rząd Tuska tego nie zrobi, bo straciłby głosy prawie miliona urzędasów i ich rodzin.

Pozostaje nam więc czekać, aż cały ustrój zbankrutuje.

A wtedy przyjdzie wolny rynek

0

Leszek Szymowski

Niezale

132 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758