Nowy Ekran w Nowych Kiejkutach

Impreza charytatywna „Radosna Szkoła” która odbyła się 6.10 dzięki hojności Internautów Nowego Ekranu, sponsorom, przybyłym gościom i zaangażowaniu społeczności lokalnej (ze wspaniałą Panią Halinką na czele) udała się znakomicie.

Do Remizy OSP w Nowych Kiejkutach przybyliśmy już przed godziną 13.00. Co prawda wszystko mialo się zacząć o 15.00 ale trzeba było rozładować dary dla dzieciaków, pokonfekcjonować je czyli rozdzielić na 120 paczek, jedna część materiałów szkolnych (te pojedyńcze sztuki) jeszcze pójdą na fanty na loterię, a kolejna zasili pulę prezentów na konkursy; poza tym trzeba przygotować salę do wystepów i zabawy. Na miejscu już czekały dziewczyny i Panie, by wszystko grało. Przed 15-tą zaczęły przyjeżdząć z rodzicami dzieci z okolicznych wsi i zespół dziecięcy z Linowa. Na miejscu byli już kierowcy rajdowi z Lubawy, piosenkarka Lucyy (Lucyna Łazarewicz), członkowie kadry olimpijskiej w szermierce (min. zdobywca złotego medalu w szabli na paraolimpiadzie w Londynie), przybył Ks. Proboszcz z Wikarym, Wójt, Wicestarosta, dyrekcja szkoły, Zespół Ludowy "Wrzosy", policjanci z Komendy Powiatowej w Szczytnie, ratownicy medyczni z Ochotniczej Straży Pożarnej, Komendant OSP, Zespół Okej ze wspaniałym frontmenem Grześkiem (ulubieniec nastolatek), dźwiękowiec ze sprzętem nagłasniającym, jaki użyczyła Gmina Dźwierzuty i wreszcie fundatorzy Fundacji Nowy Ekran Ewa i Ryszard Opara.

Ze strony redakcji byłem z Carcinką, Andrzejem Słonawskim i jego synkiem Kondziem oraz Pawłem Pietkunem. Był też z nami nasz redaktor Wojtek Cybulski z Lubawy.

Zadanie było takie, że Ja z naszej strony i Halinka Orzoł ze strony gospodarzy pilnujemy przebiegu imprezy krok po kroku zgodnie z planem (Halina w roli inspicjenta, a ja w roli konferansjera), a Carcinka z Pawłem, Andrzejem i Wojtkiem mają to wszystko rejestrować, nawiązywać przyjazne kontakty i nagrywać dzieci chętne do wzięcia udziału w konkursie piosenkarskim przed kamerą. Mieli też rozdawać nowoekranowe znaczki, których przygotowaliśmy ponad 200 w kilkudziesięciu wzorach i namawiać do blogowania.

Całej uroczystości oprawę kulinarną dały wspaniałe Panie z Nowych Kiejkut, które przygotowywały herbaty, kawy, upiekły niespotykane ilości ciasta, a na obiad (dla wszystkich za darmo) był gar bigosu domowego i przepyszny kartoflak.

Wszystko wieńczyły na koniec nastolatki rozdające dzieciakom paczki i wygrane w loteryjce.

Zresztą, co ja będę się rozpisywał, część materiału publikuję poniżej. Ważne, że było tak sympatycznie, hucznie i z serca, że wszyscy byli tak zaangażowani i tak poważnie podeszli do tematu, że aż chce się pomagać. No i, co by nie mówić, pierwszy raz mialem okazję potrzymac w ręku złoty medal olimpijski.

Oto początek i koniec imprezy (na poczatek) o środkowej części jeszcze więcej napiszemy.

Dokładny skład uczestników oraz sponsorów wymieniam na poniższym filmie z części oficjalnej

Prezenty dla dzieciaków od Blogerów, Komentatorów i Czytelników Nowego Ekranu (Dzięki, Dzięki jeszcze raz) oraz od Sponsorów i Gości, którzy przybyli. Sami gospodarze też coś niecoś zorganizowali.

No dobra, jeszcze coś ze środka imprezy

Reszta materiałów następnym razem