Bez kategorii
Like

Nowa Prawica …

09/08/2011
393 Wyświetlenia
0 Komentarze
8 minut czytania
no-cover

… czyli stary bolszewicki rynsztok z muchą w tle.

0


Liczyłem po cichu, że dzięki odejściu z polityki pewnego chama z Biłgoraju, świat przekazu medialnego stanie się choć trochę lepszy. Niestety, niedawne powołanie Kupy Wojewódzkiej na twarz „naszej” prezydencji  w UE wróżyło coś wręcz odwrotnego. No i nie trzeba było długo czekać – oto z pomocą tej tendencji przychodzi również Korwin Mikke. Można powiedzieć że tonący brzytwy się chwyta, by zaistnieć zrobi cokolwiek. Niestety Korwin tonie od 20 lat i wciąż zatonąć nie może. Jak to się dzieje, że ten ekskrement polskiej polityki ciągle unosi się na powierzchni? Trudno stwierdzić. Może to podpłacająca agentura trzyma go na odpowiednią chwilę tak jak trzymali Leppera czy młodego Giertycha, a może to zwykła ludzka ignorancja jego wyborców? Co tym razem zrobił JKM?  Otóż niczym echo bolszewickiej propagandy szerzonej przez zwalczany rzekomo przez siebie salon III RP, stwierdził że Powstanie Warszawskie było niepotrzebną klęską i że zamierza zaocznie sądzić w „pokazowym procesie” jego przywódców w rocznice kapitulacji Warszawy. Ten plugawy spektakl umożliwi mu dukający sympatyk SLD – Andrzej Szlęzak, prezydent Stalowej Woli. 

Szlęzak już raz się „wsławił” 2 lata temu gdy sprzeciwił się administracyjnemu nakazowi włączenia syren w rocznice wybuchu powstania. Ma również inne „szlachetne” czyny w swoim życiorysie – pięknie zatem się Korwin dobrał z tym czerwonym establishMĘTEM, jednak tą zerową kreaturą zajmować się nie mam zamiaru. Powróćmy do JKMa.

Jak to jest możliwe, że Korwin Mikke – krytykujący  PiS za „socjalność” i sam jako rzekomy piewca wolnego rynku jest takim rusofilem nienawidzącym objawów patriotyzmu, szczególnie tego heroicznego – czyli rzeczy niezbędnej dla obrony zalążka a potem funkcjonowania tegoż wolnego rynku?

Jeśli JKM nie zdaje sobie z tego sprawy, to mu przypominam, że dzięki Powstaniu Warszawskiemu stojący na drugim brzegu Wisły Bolszewicy stracili wiele cennego czasu w swej ofensywie, dzięki czemu alianci zdążyli zająć połowę Niemiec – to osiągnięcie było kluczowe dla wolności w Europie i samego Wolnego Rynku właśnie. Sytuacja w której udało by się bolszewikom zając całe Niemcy była by nieporównywalnie bardziej katastrofalna niż ofiary jakie poniosła Warszawa podczas powstania. To była by katastrofa nie tylko dla samej Warszawy czy Polski ale dla całego wolnego świata – nastała by potworna i bóg wie jak długa epoka przewidziana w tamtym czasie przez Orwella. Dzięki jednak decyzji dowódców powstania, Stalinowi nie udało się osiągnąć kluczowego elementu w bolszewickiej rewolucji – tym elementem było właśnie opanowanie militarne Europy aż po Łabę czyli zrealizowanie kilkuset letniego już planu khazarskiej dziczy mającej swój ośrodek w Moskwie.

Polacy swoim heroicznym czynem – Powstaniem Warszawskim uratowali Europę po raz drugi od bolszewickiej zagłady (pierwszym razem była Bitwa Warszawska). Jeśli Stalin osiągnął by Łabę i połknął całe Niemcy i Austrię, to Francja i Włochy bardzo szybko stały by się jedynie satelitami  czerwonego imperium. Konsekwencje zapewne były by takie, że dziś zamiast PO w sejmie rządziła by dalej KC-PZPR (w sumie ktoś złośliwie powie „a jaka to różnica” – cóż, różnice jednak są).

Najświeższa zatem populistyczna, rynsztokowa zagrywka JKM pokazuje, że spokojnie można go postawić w jednym rzędzie z agentami wpływu takimi jak Lepper czy młody Giertych. Pierwszy miał za zadanie udawać Janosika polskiego rolnictwa i wyrobić sobie opinię bucowatego ale szczerego obrońcy polskich pól i wsi, drugi z taką samą przywarą miał udawać katolika i zwodzić tą bardziej prawicową sferę polskiej polityki. JKM tymczasem jest bardziej agresywnym klonem Tuska, tak samo jak on ma udawać liberała walczącego o zdrowy wolny rynek. Ta blaga jednak nie jest się już w stanie dłużej utrzymać. Oskarżam zatem z całą stanowczością Janusza Korwina Mikke o bycie bolszewickim agentem wpływu, ponieważ osoba zaprzeczająca sensowi Powstania Warszawskiego, które uratowało de facto wolny rynek Europy Zachodniej a może i całego świata, nie może być w gruncie rzeczy prawdziwym liberałem – to jedynie fasada! JKM to kolejna matrioszka Kremla nad Wisłą!

Z tego miejsca należy pochwalić zarówno Prawicę Rzeczpospolitej jak i PJN, że nie weszły w układ z JKMem i "pokazały mu drzwi". Już sobie wyobrażam minę Marka Jurka na wieść o najnowszym „wypierdzie” JKMa i przymusie figurowania z takim łachudrą na jednej liście wyborczej. Oczywiście dla samego JKM problemu by nie było, wszak razem z LPRem i Samoobroną po wyrzuceniu ich z rządu Jarosława Kaczyńskiego mieli wejść w koalicję w tzw. LiSie (LPR i SO), gdzie JKM miał startować z ich list. Jak widać JKM to kolejna „kupa” polskiej polityki która przyklei się do wszystkiego co da jej na chwilę wypłynąć, bogu dzięki że nie wszyscy są tacy. Aż strach pomyśleć co wymyśli JKM na wybory prezydenckie – może pochwałę niemieckich obozów zagłady? Wszak gazowani tam Żydzi byli "zakałą" wolnego rynku?

Powracając do Stalowej Woli, uważam że działacze Solidarności z tego miasta powinnina dzień tego haniebnego spektaklu nienawiści do niepodległej Polski urządzonego przez oślizgły polityczny plankton pokroju JKMa / Szlęzaka, użyczyć swoich przenośnych syren – rozlokować się w centrum miasta wokół miejsca "spektaklu" i naraz je uruchomić w momencie rozpoczęcia tej ochydnej hucpy, aby dać odpór plugawej propagandzie pro bolszewickich kreatur. To samo powinno się odbywać w każdą rocznicę powstania przy założeniu, że miasto dalej będzie podejmować się tak haniebnych zaniechań względem historii jak dwa lata temu gdy nie zawyły syreny.

0

Ewidentny Oszust

Gdy zdecyduje sie na nowy portal blogerski, podam tutaj linka do swojego nowego bloga. Póki co mozna mnie czytac i ogladac moje materialy tutaj: http://www.youtube.com/user/ewidentnyoszust https://www.facebook.com/EwidentnyOszust

160 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758