Międzynarodowa finansjera neoliberalna uprawia dziś swoisty „terroryzm ekonomiczny” – uważa sekretarz Papieskiej Rady „Iustitia et Pax”
Międzynarodowa finansjera neoliberalna uprawia dziś swoisty „terroryzm ekonomiczny” – uważa sekretarz Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” bp Mario Toso SDB. Pogląd ten wyraził na spotkaniu zorganizowanym w Rzymie przez Włoską Federację Pracowników Bankowych i Ubezpieczeniowych (FIBA), działającą w ramach konfederacji chrześcijańskich związków zawodowych (CISL), pt. „O reformę systemu finansowego. Wkład Kościoła. Propozycje CISL”.
Zdaniem sekretarza watykańskiej dykasterii sprawiedliwości i pokoju, finanse zdominowane są przez międzynarodową oligarchię i nie spełniają swego podstawowego zadania, jakim jest wspieranie przedsiębiorstw, pracy i rodzin. Zamiast służyć całościowemu, zrównoważonemu rozwojowi, obejmującemu wszystkie ludy, instytucje finansowe nastawione są jedynie na bezpośredni zysk. Stają się nowym „Lewiatanem”, potworem pożerającym najsłabsze przedsiębiorstwa i narody – dodał bp Toso.
http://www.piotrskarga.pl/ps,9153,2,0,1,I,informacje.html
Wszystko to pięknie i ładnie, w porywach „jak trza”, jednak nie daje spokoju pytanie – gdzieżeście, o sprawiedliwi, byli do tej pory, i gdzie lokowaliście swoje finanse? Dlaczego nie skorzystaliście ze swojego potężnego aparatu informacyjnego, aby uświadamiać to owieczkom od kiedy tylko powstał ten złodziejski system finansowy.
Takie demaskujące pytania można mnożyć, ale nie o to chodzi. Jest obecnie znacznie ważniejsza kwestia. Otóż dlaczego Watykan w tym czasie w końcu zdecydował się ogłosić swoje przebudzenie? Dlaczego w ogóle robi to w tak brutalnej formie zupełnie nie przystającej do jego stałej polityki okrągłych słów?
Obawiam się że jest to element ogólnej polityki światowej, jako kontynuacja podgrzewania atmosfery co zapowiada rychłe zmiany, które nie będą się nam podobały. Oj nie będą, o ile tylko będziemy świadomi co się stało.