Norweska Federacja Piłkarska dobrała słabych sparingpartnerów dla narodowej drużyny tego kraju, aby wygrywając znależć się w wysoko w rankingu FIFA i w pierwszym koszyku losowania el. MŚ w piłce nożnej i tym samym trafić na słabsze zespoły w grupie.
Przeglądając stronę sportową telegazety TVP1 natrafiłem na taki tytuł:" Norwegowie manipulują". Po przeczytaniu tekstu wpadłem w pewne osłupienie. Otóż okazuje się, że Duńczycy zarzucają Norwegom pewną manipulację. Okazuje się, że:Norweska Federacja Piłkarska dobrała teoretycznie słabych sparingpartnerów dla narodowej drużyny tego kraju, aby wygrywając mecze znależć się wysoko w rankingu FIFA i w pierwszym koszyku losowania el. MŚ w piłce nożnej i tym samym trafić na słabsze zespoły w grupie. Dzięki temu najgroźniejszymi rywalami Norwegii są Słowenia i Szwajcaria.
Czy to jest manipulacja? Powiedziałbym raczej, że Norwegowie myślą, wyciągają wnioski i wiedzą jak ułatwić sobie drogę awansu do Piłkarskich Mistrzostw Świata w Brazylii w 2014 roku. Pokazują też, że można łatwo przechytrzyć inne kraje, układy i prosto, i uczciwie znależć się wysoko rozstawionym. Co innego oczywiście jeżeli chodzi o samo punktowanie reprezentacji krajowych w tym rankingu. Nie jest on miarodajny. Póki co Norwegowie mają jednak prawo to wykorzystać i nie ma to nic wspólnego z manipulacją. Ciekawe, że nawet kibicowi próbuje się narzucić pewną "definicję manipulacji", która z manipulacją nie ma nic wspólnego. Nie widzi się i nie pokazuje się, gdzie ta manipulacja jest naprawdę.
Norwegia pokazała drogę, jak można wpaść na jakiś oryginalny pomysł i poza układami ułatwić sobie życie. Myślę, że im więcej będzie takich oryginalnych i niekopiowanych od nikogo pomysłów tym atrakcyjniejszy będzie sport, tym więcej będzie walki i prawdziwego hartu na boisku.